Odp: Kuchenne przesądy
- Forum: Kuchenne przesądy
Przeczytałam o kuchennych przesądach. Jak czytam to wszędzie są takie same, czyli coś w tym jest Robię znak krzyża na chlebie, daję buziaka kromce chleba jak upadnie, a jest to zwyczaj od bardzo dawnych czasów. W ten sposób oddawano szacunek na ciężko zapracowany chleb. Również nie wyrzucam chleba, bo zawsze słyszałam, że wyrzucany chleb płacze i kiedyś może go zabraknąć. Lepiej go spalić. Dziś to trudne dlatego suszę i robię "bułkę tartą" albo oddaję dla koni. Sól rozsypana to awantura - właśnie dlatego, że kiedyś była bardzo droga (już to wytłumaczyła jedna z Pań), nie znałam tego sposobu z cukrem - wypróbuję - ja szczyptę soli rzucam przez lewe ramię. Jak upadają sztućce to idą goście- łyżka kobieta, nóż i widelec to mężczyzna- sprawdza się. Z ciastem i ogórkami - prawda, To samo jest, kiedy piecze się chleb - ma być bez przeciągów i hałasu . U mnie w domu - sprawdzone - uważam aby nie wycierać niczego na blacie papierem bo awantura gotowa - to również przez szacunek do papieru - no i jak piekę biszkopt to nikomu nie wolno hałasować w kuchni - bo opadnie - też sprawdzone.