Prowadzę dom, wychowuję dwie córeczki a gotuję bo...lubię dobrze zjeść. Preferuję smaczną polską kuchnię ale jestem otwarta na nowości. A zawodowo w chwili obecnej praca w ogrodzie różanym, tzn. szkółka róż ogrodowych...
W wolnych chwilach druty, szydełko, szycie... Marzę o urlopie nad morzem lub w górach.
Uwielbiam weekendowe wypady w Bieszczady do mojej przyjaciółki....
Odp: Odp: Odp: Zwierzenta
- Forum: Zwierzenta
Dostaliśmy Carę w spadku, tzn. mieszkała dwa lata w bloku w małym mieszkanku na drugim piętrze. Jej poprzedni właściciele musieli wyjechać i nie mieli co z pieskiem zrobić a my akuratnie poszukiwaliśmy przyjaciela i przygarnęliśmy Carę. Bardzo się do Nas przywiązała szczególnie do mojego męża. Teraz Cara ma 20 arową działkę, na której codziennie robi obchód. Na trawniku wokół działki ma wydeptane ścieżki...
Odp: Zwierzenta
- Forum: Zwierzenta
I jeszcze kotki: czarna mała koteczka - Matylda i dwa buraski, duży - Brutus, mały - Borys
Odp: Zwierzenta
- Forum: Zwierzenta
Chwalicie się zwierzątkami to ja też. To Nasza suczka Cara czyt. Kara
Odp: Odp: Zabawa słowna w SKOJARZENIA
- Forum: Zabawa słowna w SKOJARZENIA
kwiaty-róże
Odp: Odp: układamy wyrazy
- Forum: układamy wyrazy
akwizytor
or
Odp: Odp: Odp: układamy wyrazy
- Forum: układamy wyrazy
optymista
sta
Odp: NOWA ZABAWA
- Forum: NOWA ZABAWA
krab-paluszki
Odp: Zabawa słowna w SKOJARZENIA
- Forum: Zabawa słowna w SKOJARZENIA
ropa-energia
Odp: Odp: układamy wyrazy
- Forum: układamy wyrazy
onomatopeja
eja
Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???
Jak moje dwie córy niepoprawnie zachowują się przy stole w publicznym miejscu to po prostu wyprowadzam delikwentkę do toalety, zwracam uwagę na to co mi się nie podoba i wracamy do stołu. Szczerze powiedziawszy jeszcze ani razu nie było przykrych sytuacji z udziałem moich córek, ale byłam świadkiem jak dzieci starsze od moich córek skutecznie obrzydziły jedzenie gościom przy sąsiednim stoliku.
W ubiegłym roku byliśmy na wczasach nad morzem, stołowaliśmy się w restauracji, młodsza córka miała dwa lata i nawet jak coś nie smakowało to nikt z sąsiadów nie usłyszał głośnego ble....
Co do brudzenia, niestety musimy się z tym pogodzić - praktyka czyni mistrza. A jeżeli trzeba coś uprzątnąć to trudno, nawet dużym dzieciom - nam dorosłym czasem coś się rozleje lub upadnie no cóż nikt nie jest doskonały
A osobiście to nie lubię głośnego mlaskania i mówienia z pełnymi ustami....
A co do tego kurczaka to udo do ręki i najlepszy smak....