The Mexican - Warszawa, Podwale

Jeżeli macie ochotę na wypicie ulepka złożonego z koncentratu soku truskawkowego i kruszonego lodu, w the Mexican na Podwalu jest on serwowany jako Margarita strawberry. Nie liczcie tu, że drink ten będzie miał coś wspólnego z alkoholem. Z czystej ciekawości spytałam barmana o skład, żeby usłyszeć, że "receptura jest tajna". Jego koledzy zasugerowali, że jeżeli mi się nie podoba(podobnie jak mojemu przedmówcy) to "mogę się udać do McDonalda" Padło również kilka innych docinków ze strony kelnerów. Zszokowana arogancją obsługi, poprosiłam o rozmowę z kierownikiem, który jedynie skomentował, że "nastepnym razem dopilnuje czy koktajl jest przyrządzany zgodnie z procedurą", a złośliwe komentarze ze strony obsługi padały również w trakcie rozmowy z nim. Scena żywcem jak z filmu "Miś", aż ciężko o komentarz...