margolata

Oooo no to dałaś mi niezłą zagadkę Ewcia
chyba znalazłam Bahusowy dowcip taaaak wierzę w dżinów, Mikołaja i garbate aniołki

ja tego kompletnie nie rozumiem
Jak mawiała Pani magister z "Wyjścia awaryjnego" : "Podłość ludzka nie ma granic"

Bahus napisał(a): msewka napisał(a): Bahus napisał(a): Ten żart już jest na forum...sam go dodałem. ....

I to jest moja wtopa! Znaczy, że nie śledziłam pilnie forum.Ale postawię kolejkę, a może będzie mi wybaczone.A jako, że jestem mężatką z raczej pokaźnym stażem to w dżina już nie wierzę.No chyba, że byłby super przystojny, to mogłabym pomyśleć.



Ja nie znam tego dowcipu i gdzie ja teraz mam latać po tym forum w poszukiwaniach Nie no bez Dżina się nie obejdzie To na dobre trawienie

Pyza napisał(a): a u mnie łosoś na bani
ja chcę takiego łososia
Ja dziś zostałam obdarowana mężusiowym obiadkiem kotletami mielonymi z ziemniaczkami po dniu stresów taki obiad to rarytas

Bahus napisał(a): msewka napisał(a): Komu drineczka przed snem? Mąż po rezonansie-kręgosłup w porządku, ma naderwany mięsień.Tak więc rehabilitacja, wizyta u neurologa, ale widmo operacji poszło w las.Ulga jak diabli! Kto się napije?

W tych sprawach nigdy nie odmawiam


Chętnie muszę się rozluźnić w miłym towarzystwie Ma ktoś do wypożyczenia Dżina z butelki bo na gwałt mi potrzebny oczywiście po to żeby spełnił kilka życzeń

Jutro mój debiut w pracy sama mam zamykać interes siakiś sztres mnie ogarnia...ale muszę dać radę jak już się spocę jak mops i wydenerwuję co swoje wracam do moich ukochanych facetów Małego kładę spać a z Większym wypiję lampeczkę winka

Dobry jest szaro jak co dzień ostatnio i trza do roboty iść ale miłego dnia dla wszystkich

Luna za Twoją rybkę i sałatkę Klemensa dałabym się pokroić

Dziś złoty ryż i drobiowe roladki

Na kolacyjkę dziś drobiowa "meduza" mojego taty

ażurowy
wy