misia53

Pyza napisał(a): Misia, napisz nam coś więcej o tym skansenie, gdzie jest i jaki region przedstawia
Pyzuniu , muszę zajrzeć do swojej skarbnicy wiedzy ,żeby fachowo napisać... Powiem tylko ,że wśród dzieci szkolnych - wycieczkowiczów największe zainteresowanie budzi ubiór śląski (ten spodni) - a zwłaszcza majtki z klapą.
Jest cały wystrój wnętrza chatki , są narzędzia jakimi się pracowało no dość ciekawe Zapraszam!

czystka
tka

A ja już niestety mam tylko poświąteczne ciasta i nie mam co z nimi zrobić , bo za świeże nie są i dać komuś nie pasuje . Sama więc się objadam a potem na rowerek ale i tak chyba sporo przybędzie mi kg

Niby mięska mam dość ale takiego kurczaczka bym skubnęła
Na święta miałam taką kaczuszkę faszerowaną mniam ... mniam....

To jest łowca krecików i nornic a za nim taki duży świerk wyrzucony niestety- trup! Tylko Pusio ma to wszystko gdzieś

Moje krzaczki które przetrwały.

caroline1983 napisał(a): Widzę że nie tylko u mnie zima zrobiła spustoszenie w ogrodzie Mróz wykończył mi sporo róż a najgorsze że nawet nic ciekawego nie mozna kupic bo szkółki przez te mrozy tez maja mały wybór. Twierdza że sporo krzewów im wymarzło.

PS. Z nornicami też nie mogłam kiedys dac rady, tym bardziej że mieszkam przy lesie. Najpierw poszedł majatek na różne środki i nic to nie dało. Najskuteczniejsze okazły sie koty (obecnie mam 3). Od tej pory jakas zabłąkana sie trafi ale ogólnie mam spokój.
Masz rację ! Mamy kota jednego i co raz jakiegoś kreta albo mysz nosi , pewnie i nornice ale ich jest tyle ,że kot nie ma szans.

Anula napisał(a): Czesc Kochani nas przed samymi Swietami grypa zoladkowa dopadla a w Swieta maly zaczal pokaslywac wczoraj bylam z nim u lekarza-antybiotyk na 10 dni,a mnie tez juz dopadlo i znowu w domu szpitalSzkoda bo maly ma wolne w szkole a pogoda sliczna,tylko gdzies sie wybrac w teren,a tu trzeba w domku siedziec.
Anula , to smutne ale też jakoś mi to dziwne ,bo grypa żołądkowa za zwyczaj krótko trwa i lekarze antybiotyków nie piszą zwlaszcza na 10 dni . wiem ,bo synowa ze swoimi ostatnio chodziła. chyba .że u nas inaczej leczą....

Dorcia chyba już coś wypiła ,bo jjej się rymnęło
Zdrowie Twoje kochana