Odp: co dzisiaj na obiad?
Spoznione,ale szczere,,,to znaczy smaczne
Wymyslilam sobie wczoraj tak na szybko hot(!) lososia na warzywach,zostalo mi troche kapusty kale(jakos latwiej mi ta nazwe wymawiac
) dodalam papryke,pomidorka i wyszlo bardzo smaczne danie
Mysle,ze nie jednemu Porugalczykowi by smakowalo

Nie bedzie(tak zle
-tez mam taka nadzieje Elu)
zie
Ej,jednak (dobrze przeczytac,ze jestes bezpieczna
)
ak
Tit napisał(a): Nie wiem nic o serialu, widziałam film czeski Wycieczkowicze.
Napisalam dwa posty prawie w tym samym czasie
Mysle(ze to straszne co tam u Was sie teraz dzieje,Elu
.Trzymam za Was kciuki i powodzenia

le
Sarenka napisał(a): Dziękuję
Zajmujemy się tym od kilku lat i przez to właśnie nie mam męża przez ostatnie kilka dni :/ To jest klatka dla kur, kaczek, królików i kotów. Zdarzało się, ze ludzie kupowali je dla fretek. Przed chwila moja teściowa zażartowała, ze przydałaby się jej taka klatka, na dziadka, czyli mojego teścia
H,hi,mnie by sie czasami przydala taka klateczka na mojego malego
Tit napisał(a): Co prawda sezon urlopowy się kończy, ale weekend za pasem: podzielę się z wami lekturą, którą ostatnio przeczytałam zrywając boki ze śmiechu. Jest to książka "Uczestnicy wycieczki" Michała Viewegha - czeskiego bardzo popularnego autora. Opisuje wyjazd "zwyczajnych Czechów" do Włoch.
A tu jest link do księgarni internetowej z tanimi książkami - też polecam - chociaż to nie świeżynki ale ceny naprawdę zacne - nic tylko czytać
http://dedalus.pl/p/2/6635/uczestnicy-wycieczki-michal-viewegh-powiesc-wspolczesna.html
Dzieki za link,Tit.Z checia rozejrze sie za ta ksiazka,musi byc zabawna,sama pamietam mase smiesznych sytuacji na wycieczce do Wloch kilka(nascie,hi,hi) lat temu
kinga napisał(a): Dziewczyny czytam teraz ksiązkeMałgorzaty Kalicińskie-dom nad rozlewiskiem.
Pewnie słyszałyscie co nieco o niej bo jest krecony serial na jej podstawie,który ma byc emitowany na jesien.I wiecie co
przepadłam,normalnie przepadłam
Ksiązka jest naprawde fajna i szczerze polecam.Odwalam,naprawdę odwalam pracę w domu,zeby było jak najszybciej i zeby poczytac
Ksiązka ma dosc duzy format i stron gdzies ok.500 wiec nie czyta sie jej tak szybko,ale mam nadzieje,ze w weekend ja skończe
Ostatnio znowu powrócilam do czytania i to pasjami,kończe jedną i jeszcze nie zdaże przetrawic,a juz czytam drugą
Ale mam dosc duzy zapas ksiązek z Polski przywiezionych przez moja mamę i przeze mnie,a ponadto mam dosc duzo pożyczonych,wiec nie narzekam,ze nie mam co czytac.Dobrze,ze zbliżaja sie długie wieczory,juz sie ciesze na saam mysl,ze będe mogłą sobie poleżec na kanapce pod kocykiem z kubkiem pysznej herbatki i ksiązką
Ogladalam serial bedac w Polsce,bardzo mi sie podobal(z Joaska Brodzik w roli glowniej nie mogl mi sie nie podobac
)Wyobrazam sobie jaka fajna musi byc ksiazka
Bardzo ladne Sarenko
Tylko tak sie zastanawiam co to jest?Pewnie jakis rodzaj kurnika
Artysci
ci
Ja tez nigdy sie nie odwazylam ,nathaliye