PaniMISIOWA

A tak nawiasem mówiąc...

Chciałabym mieć Multicooker'a, żeby móc pokazywać innym, jakie fajne i nowatorskie mam urządzenie i obiecuję dodać mnóstwo fajnych przepisów na gotujmy.pl, żebyście widzieli, jak wspaniale służy mi i mojej rodzince, bo ja go chcę dla siebie, a nie np. na sprzedaż...

Trzy miesiące temu zostałam po raz drugi mamą :-) A że maluszek, podobnie jak mój drugi synek (tera 3-letni) należą bardziej do aktywnych dzieciaczków niż do śpiochów, Multipomoc w mojej kuchni byłaby spełnieniem moich marzeń! Zwłaszcza, że myślimy o trójce dzieci! Pomijając już fakt oczywisty, że obiad "sam by się robił", a mama miałaby czas na wspólną zabawę z dzieciakami zamiast mieszania w garnkach, to jeszcze przy okazji rozwiązałaby się sprawa wiecznie pracującego taty, który nigdy nie wiadomo, o której wróci do domu... A tu dzięki funkcji utrzymania ciepła, obiadek jest cały czas gotowy do spożycia z zachowaniem funkcji odżywczych, a mamusia zamiast czekać w domu, spaceruje z maluchami lub szaleje na placu zabaw :-) Teraz, jak o tym pomyślałam, to chcę Multicooker'a jeszcze bardziej... Ale na tym nie koniec! Ponieważ taty często nie ma całe dnie w domu, bo dyżuruje w szpitalu, w te dni zapraszałaby do siebie koleżanki mamy na obiadki (i na ciasta, bo to też Multicooker potrafi)... Trio idealne! Dzieciaki bawią się razem, mamy plotkują i podziwiają Multicooker'a, a sam Multicooker - gotuje!

Oczywiście wymarzonym sprzętem w mojej kuchni byłaby któraś z nagród, ponieważ nie posiadam ani miksera planetarnego, ani takiego cudeńka do gotowania jajek :-) A jajka to uwielbiają wszyscy domownicy! Łącznie z moim 2-letnim niejadkiem... Ale żeby nie było tak "oczywiście" to chciałabym napisać o kilku innych produktach Unold, które zmieniłyby moją kuchnię w prawdziwą jaskinię kulinarnej rozpusty
Po pierwsze AUTOMAT DO POPCORNU - to kosmiczne jajko :-) Podoba mi się jego wygląd, kształt, sposób prażenia i to, że po odwróceniu mam gotową miskę na popcorn. Ja akurat lubię jak w popcornie jest nieco tłuszczu (no cóż... tłuszcz to nośnik smaku), ale ważne też jest, aby nie było go za dużo, więc cieszy mnie, że w urządzeniu Unold dodaje się go mniej. I ostatnia, choć wcale nie najmniej ważna cecha - łatwe czyszczenie! Żadne, nawet najwspanialsze urządzenie, nie będzie chętnie używane przez żadną panią domu, jeśli potem trzeba będzie tracić mnóstwo czasu i wody na jego wymycie!
Po drugie - MINI FRYTKOWNICA! Co za wspaniałe urządzenie! Nigdy nie myślałam o zakupie frytkownicy, bo zużywanie 2-3 litrów oleju na jeden posiłek wydaje mi się przesadą... Zwłaszcza, że ostudzonego oleju nie powinno się ponownie podgrzewać. A tu widzę urządzenie o pojemności 750ml! Ja zdecydowanie wolę smażyć na raty, ale sumarycznie zużyć mniej oleju. Bardzo pomysłowa jest możliwość wykorzystania frytkownicy jako fondue. Dzięki temu zamiast dwóch urządzeń mam jedno i to o kompaktowych wymiarach. Na plus - jak poprzednio - łatwe czyszczenie, dzięki możliwości mycia w zmywarce.
I po trzecie - AUTOMAT DO DOMOWEGO WYROBU MAKARONU! Powiem szczerze, że jeszcze o czymś takim nie słyszałam. Ja akurat należę do osób, które po prostu nie lubią rozsypanej mąki... Dlatego nie lubię robić wszystkiego, co wymaga zagniatania ciasta. I też dlatego go nie robię pomimo, że bardzo bym chciała, bo go uwielbiam, ale nie chcę mieć wszędzie rozsypanej mąki. A tu jest urządzenie, które mi wszystko zamiesza, zagniecie i wypuści piękny świeży makaron. CUDO!

pomarańcza i trawa cytrynowa
https://gotujmy.pl/chinska-zupa-z-malzami-,przepisy,48074.html

zapomniałam o linku, więc jeszcze raz się zgłaszam :-)
zapach: drzewo herbaciane i mięta
link: https://gotujmy.pl/lody-mietowe-w-babeczkach-czekoladowych,przepisy,80668.html

kalarepka
ka

Drzewo herbaciane i mięta

Lemon
Oczywiście, że cytryna :-)

Gratulacje

I jeszcze druga propozycja - niestety tak szybko zniknęła, że zapomniałam położyć karteczkę... ale widać, że konfitura ta sama :-)
https://gotujmy.pl/gorace-banany-w-ciescie-z-konfitura,przepisy,137240.html