(:

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

luna napisał(a): Sarenka napisał(a): Luno, czyżby ziemniaki z marchewka? Alez bym zjadla cos takiego. Wyglada naprawde apetycznie.
No, masz racje Sarenko, to ziemniaki z marchewka Dzisiaj dalej slonecznie, nie ma gotowania, maz zaprosil na obiad do restauracji chinskiej a pozniej na spacer z pieskiem zeby spalic kalorie
Taki spacerek, kiedy jest juz cieplej i kwiatki kwitna to sama przyjemnosc Jeszcze gdy swieci sloneczko, az chce sie zyc! Wczoraj mielismy taki cieply, sloneczny dzien, a ja niestety spedzilam go w lózku.
A ta marchewke z ziemniakami to gotujesz razem, solisz, odcedzasz i potem tluczesz tak? A czy dodajesz jeszcze maslo? Pytam sie, bo koniecznie chce zrobic cos takiego, a jeszcze nigdy nie jadlam

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Natala1210 napisał(a): Dzisiaj na obiad kluski śląskie,rolady i surówka z kiszonej kapusty!
Pyszne, kluski slaskie tez chodza za mna od dluzszego czasu. Musze ugotowac wiecej ziemniaków i pózniej schowac

Odp: co dzisiaj na obiad?

Luno, czyżby ziemniaki z marchewka? Alez bym zjadla cos takiego. Wyglada naprawde apetycznie.

Odp: co dzisiaj na obiad?

A u mnie Zapiekanka po zbójnicku z żurawina i kaparami. Jestem zszokowana, bo nawet mój 7-mio letni niejadek zjadł ze smakiem i na końcu zgodnie z mężem powiedzieli, ze bardzo smaczne.

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

andzia67 napisał(a): A grill sprawdził sie na 5, te naleśniczki w paseczki wygladają wystrzałowo

To prawda.

Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Tez tak mam, ze czasami walcze, mimo niecheci, zeby mi sie nareszcie udalo cos, co nie rokuje optymistycznie. Pamietam, kiedy zrobilam ciasto z delicjami i masa wyszla paskudna, zwazona i ogólnie niesmaczna. Postanowilam, ze mimo wszystko ulepsze to ciasto i mi wyjdzie. No i wyszlo, choc juz wiecej powtórek robic mi sie nie chcialo.

Rzeczywiscie serniczek za drugim razem wyszedl Tobie idealny, wyglada cudnie.


thegrooba napisał(a): Natala1210 napisał(a): thegrooba napisał(a): A tu sernik

Sernik pierwsza klasa,zresztą naleśniki też!

Przyznam, że sernik to dubel Kombinowałam dzień wcześniej ze spodem z herbatników, ale tak to jest gdy się za bardzo chceZamiast poszukac jakiejś sprawdzonej receptury.. niestety z ciastami nie warto ryzykować Ale człowiek uczy sie na błędach i nie dość , że wyszedł plaski, to jeszcze odpadały te brzegi i w końcu jedliśmy same serowe trójkąty z orzechamia czarna masa poszła w kosz Nad kolejnym trochę bardziej się wysiliłam, w sensie moja cierpliwość mnie uratowała i oto powstał sernik prawie idealny, którym mogę sie pochwalić A oto zdj tego pierwszego skazańca, przed katastrofą Na szczęście wiaderko miało 1 kg,. a do sernika potrzebne mi było 0,5 kg;D więc bez problemu zrobiłam drugi że mi się chciało hi hi