(:
Odp: Skrzełka w miodzie - komentarze
Kilka tygodni temu zrobilam cos takiego. Wydaje mi sie, ze zblizone w smaku do Twoich.
Odp: Róże pustyni - komentarze
- Forum: Róże pustyni - komentarze
Efektowne!
Odp: Chwalimy się;
- Forum: Chwalimy się;
Skoro mowa o konkursach i nagrodach, to chcialabym tutaj bardzo serdecznie podziekowac bernice . Dzieki Tobie berniko, odkrylam fajna stronke z gwarantowanymi nagrodami. A juz prawie stracilam nadzieje, na jakakolwiek wygrana. Rzeczywiscie, milo jest wygrywac nagrody
Odp: Muffinki z owocami i beza - komentarze
pycha
Odp: co dzisiaj na obiad?
- Forum: co dzisiaj na obiad?
przymierzam sie do ugotowania buraczkowej, kupilam dorodny udziec z indyka, buraczki rosna w ogródku, ale... ziemniaków brak
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
- Forum: co dzisiaj na śniadanie?
Sniadanko, bylo jakies 15 minut temu, i zjadlam salatke z kielkami i warzywami. A obiadek sie gotuje. Nie zdazylam zjesc sniadania, bo pedzilismy do Kosciola, a i tak spoznilismy sie 10 minut, bo musielismy jechac okrezna droga, bo ta, ktora zwykle jezdzimy, byla zamnkieta.
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
- Forum: co dzisiaj na śniadanie?
O ludzie, te wasze foteczki czaruja
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
O tak! Aniu, wpadaj czesciej i daj znac co u Ciebie . I foteczki tez wrzucaj, masz wspaniala rodzinke
Odp: Galeria fotograficzna.
- Forum: Galeria fotograficzna.
...Wspanialy wypoczynek.
Odp: Odp: Odp: Galeria fotograficzna.
- Forum: Galeria fotograficzna.
Marika_1961 napisał(a): Sarenka napisał(a): To i ja cos podrzuce. Tuz po powrocie do domu, zrobilismy sobie kilka zdjec. Wydaje mi sie, ze maz nie dokonca mnie lubi...
Petunie jak sie nie myle ulubione kwiaty mojej corki..sa sliczne i jakie dorodne
Dziekuje wszystkim za mile slowa
Petunie, slicznie pachna, prawda? Tylko teraz nieco mi zmarnialy, mamy od dawna susze i upaly, przez co kwiatki sa mniejsze. Zaluje, ze nie sfotografowalam ich wczesniej. Gdyby nie moj kuzyn, ktory codziennie przychodzil, zeby je podlac, nic by z nich nie zostalo. Raz nawet, w sobote, pokonal ok 16km rowerem, po to, aby przyjechac i podlac moje kwiatki. A jego zona, zaraz na drugi dzien, miala wyznaczony termin porodu... Ale urodzila 2 dni pozniej, wiec nie musialam czuc sie winna .