Sarenka

Wykombinowalas znakomicie, bardzo pomyslowo!

Pluszki.

Luno, tylko, ze to jego serducho, zasugerowalo mi, ze powinnam zostawic mu kilka lyzek, ze mojej miski , a przeciez zjadl zupki wiecej niz ja! Przygotowalam mu porcje na dzisiejszy lunch, a on i tak skubnal polowe z mojego, a potem chcial jeszcze mi talerz wyrwac, lotr jeden!
Muffinki, na prosbe Sarenki, posypalam czekolada, do srodka dodalam dzem z wisniami. I kilka zrobilam z kawalkiem jablka, banana i kiwi, z lyzeczka dzemu z calymi wisniami. Mialam w planach zawiezc kilka tesciowej, ale czy zdolam?

Zupa Shrek, warzywno-brokulowo-serowa, na ktorej punkcie moj maz oszalal
A na deser muffinki, ktorymi poczestowalam niespodziewanych gosci.

Witaj serdecznie. Zapraszamy do kucharzenia

Zuzi- slodziaczki

Dziekuje dziewczyny! Doro - stosuje marynate, prawie zawsze na bazie sosu sojowego i miodu (lub syropu).
Ewcia, a pichcac dzisiaj w kuchni, myslalam o TObie! Jakos rzadziej sie udzielasz, zaczelam sie zastanawiac, czy to w zwiazku z planami osobistymy, czy chcesz troszke od nas odpoczac..? Bez Ciebie ta stronka nie bylaby taka fajna! I jak Cie troszke mnie, to duzo smutniej

Wow...same pysznosci! A u mnie jedna muffinka zostala Kiedy Sara siegala po przedostatnia, maz zlamanym glosem zapytal? A zostawilybyscie jedna dla mnie? Musialam mu obiecac, ze upieke je specjalnie dla niego Poniewaz w piatek po pracy, wyjezdzamy w dluuga podroz do Polski, prawdopodobnie narobie troszke muffinek na slodko, a czesc wytrawnie. Mysle, ze jak zrobie wiecej, tesciowa tez sie ucieszy

Po powrocie z pracy i odebraniu corki ze szkoly, wpadlam do kuchni, wylecialam ok 19-tej :/ Ale przyrzadzilam 2 obiadki, dzisiejszy - piersi kaczki z pekinska nuta + caly gar gestej zupy pomidorowej, gotowanej na udach kurczaka, bedzie na jutro.

O ludzie. Piekne, apetyczne...uhm. Kiedy weszlam na gotujmy, od razu rzucilo mi sie w oczy to zdjecie. A takie gotowe, kruche ciasto, to dobry sposob na szybki deser. Wyszlo super, gratuluje!