Senqa

jesli piwa to najbardziej lubie czarne )) Guiness ;-))) Za babskimi nie przepadam.

Ines napisał(a): a uwielbiam piwo i czasami Malibu :p
piwa staram sie nie pic,wiadomo brzuch puchnie... chyba,ze do grila ;-))) Lato to czas kiedy zasady sie omija.

U mnie nie ma dommowych wyrobow Tak ze zazdroszcze ))

Luna zdjecia swietne

magdafer napisał(a): piekne karafkija takie chce
Mi ta 1 sie podoba,pieknie by sie prezentowala w moich dloniach ;D

Henia napisał(a): Senqa napisał(a): Moze i wstyd sie przyznac,ale od kad pamietam zakochalam sie w winie wytrawnym.Przyzwoicie jest je pic do 2 kieliszkow dziennie,choc wdl mnie to i tak duzo,na zdrowy rozum.
Pijam wiecej. ;-)))
Tez grzeszycie kiedy czas wieczorem I co oprocz gotowania lubicie robic ?
Pisze "wiersze" hehe pare kiedys nagrode zdobylo (w szkole )
http://kobrakleo.bloog.pl/

Przepiękna karafka!
Ojj w internecie (jasne ze to niestety nie moje) jet pelno super karafek,byla bym w 7 nebie moc sobie z tego polac

Henia napisał(a): marietta napisał(a): Mnie zaś smakują likierki,a zwłaszcza Chocotella i lubię wypić całą butelkę.
Ciekawe czy pamiętasz potem smak? Uwielbiam likiery, ale nie wyobrażam sobie wypicia więcej niż dwu kieliszeczków!
Tez lubie likiery ale nie wyobrazam sobie wypicia calej butli....dla smaku

myszura napisał(a): Ja za to jestem zwolenniczką czystych alkocholi Drink z grappą to jest to co lubię wieczorową porą.Wino jest dla mnie za ciężkie,a może po prostu nie trafiam na takie które by mi odpowiadało.Piwko też nie jest złe ,ale jak są upały,a one takie pięknie schłodzne w lodówce.Tak więc od alkocholi nie uciekam,lubie sobie chlapnąć dla dobrego spania,albo ochłody.
Chociaż ostanio coraz częściej słyszę,że piwo to nie alkochol,a co Wy o tym sądzicie?
pewnie mowia tak ci dla ktorych piwo stalo sie jak woda. ;-.)

marietta napisał(a): Mnie zaś smakują likierki,a zwłaszcza Chocotella i lubię wypić całą butelkę.
oooo to kaloryczne ;D

luna19 napisał(a): aaaaaale piekna karafka .. z takiej to bym sie napila chociaż za winem nie przepadam.. no może półsłodkie .. ogólnie nie pijam alkoholu.. zdarzają sie jednak okazje ze wypijam tyle ze az sama sie dziwie ze tyle moge
zwłaszcza na weselach albo innych przyjęciach
a oprócz gotowania robilam trochę hafty , obrazki haftowane krzyzykami, bieliznę koniakowską czasem jakąś bluzeczkę .. szydełkiem
Hafty,pracowalam na hawciarkach ale maszynach nic recznie,tylko wymierzanie wysrodkowywanie blablabla ;-))))