teresa.rembiesa

żaden podniebny stwór
narty czy łyżwy?

msewko do Gąsek chodziliśmy 3 razy w tygodniu drogą a wracaliśmy plażą ale to jeszcze małe piwo chodziliśmy też do Mielna plażą a wracali brzegiem przez las i zbierali grzyby.Ja w Sarbinowie byłam 3 tygodnie na wczasach rehabilitacyjnych.
Mój zakład pracy takie wczasy organizuje co 2 lata może pracownik wyjechać i to nie w ramach swojego urlopu lecz tz.rehabilitacyjnego.teraz jestem na emeryturze i też mogę jechać na 3 tygodnie ale co 3 lata.

persik to już nie jest strusie jajo to wydmuszka bo zawartość została wydmuchana na patelnię na jajecznicę dla całej mojej rodziny

Anula wracaj do Polski i pomóż nam klepać biedę ale za to słoneczka będziesz miała więcej.

a ja z mężem pojechałam do Oświęcimia pozałatwiać sprawy i poszliśmy sobie w ramach obiadu do restauracji tureckiej

malina
chłopak czy dziewczyna?

dziewczyny ale jesteście wybredne ta chce to ta znowu to a tutaj ma się pić RUM

nie dereń,mała podpowiedz pochodzi z rodziny psiankowatych.

dwa lata temu byliśmy na wczasach w Serbinowie i dom wczasowy zorganizował nam wycieczkę do Dobrzyc,masz msewka rację widoki nie do zapomnienia.

dobranoc