Endywia kędzierzawa jest odmianą cykorii endywii, nazywana sałatą fryzowaną zieloną lub szczerbakiem. Pochodzi z południowo-zachodniej Azji, znana już od czasów antycznych. Do Europy przywędrowała dosyć późno, bo w XVI wieku. W Polsce do dnia dzisiejszego nie cieszy się dużą popularnością, być może jest to spowodowane nie chęcią do goryczy, którą zawierają liście endywii.
Endywia kędzierzawa jest to roślina uprawna, osiągająca wysokość do 1,5 metra. Do celów kulinarnych wykorzystuje się liście, które są wydłużone, głęboko powcinane, faliste, z ząbkowanymi i silnie powcinanymi brzegami o barwie zielonej lub żółtej. Roślina ta nie boi się chłodów i lekkich przymrozków, a w okolicach morskich i w łagodniejszym klimacie może zimować w gruncie. Pierwsze zbiory mogą odbywać się w listopadzie, a w uprawie szklarniowej można mieć ją nawet do lutego. Tak więc endywia jest świetnym źródłem minerałów i witamin w trudnym okresie zimowym.
Endywia zawiera o wiele więcej witamin i minerałów w porównaniu do sałaty, z którą ją mylą, czy cykorii, z którą jest spokrewniona. Gorzki, lekko orzechowy smak endywia zawdzięcza intybinie, która działa wzmacniająco na naczynia krwionośne i usprawnia działanie układu pokarmowego. Witaminy, takie jak A, B1, B2, PP, C oraz minerały: wapń, magnez, potas, fosfor, sód, mangan, żelazo, miedź, cynk, jod, oraz zawartość goryczy i glikozydów, a także inuliny, która jest bardzo dobrym probiotykiem powoduje, że warzywo to jest zalecanym składnikiem diety wzmacniającej dla rekonwalescentów.
Endywia kędzierzawa podobnie jak i inne odmiany endywii ma szerokie zastosowanie w kuchni. Można ją podawać na surowo w postaci różnych kompozycji sałatkowych, ale też można ją gotować, dusić, zapiekać. Doskonale smakuje z sosami. Ze względu na jej dość wyrazisty smak świetnie komponuje się z serami i orzechami.
Endywia kędzierzawa jest to roślina uprawna, osiągająca wysokość do 1,5 metra. Do celów kulinarnych wykorzystuje się liście, które są wydłużone, głęboko powcinane, faliste, z ząbkowanymi i silnie powcinanymi brzegami o barwie zielonej lub żółtej. Roślina ta nie boi się chłodów i lekkich przymrozków, a w okolicach morskich i w łagodniejszym klimacie może zimować w gruncie. Pierwsze zbiory mogą odbywać się w listopadzie, a w uprawie szklarniowej można mieć ją nawet do lutego. Tak więc endywia jest świetnym źródłem minerałów i witamin w trudnym okresie zimowym.
Endywia zawiera o wiele więcej witamin i minerałów w porównaniu do sałaty, z którą ją mylą, czy cykorii, z którą jest spokrewniona. Gorzki, lekko orzechowy smak endywia zawdzięcza intybinie, która działa wzmacniająco na naczynia krwionośne i usprawnia działanie układu pokarmowego. Witaminy, takie jak A, B1, B2, PP, C oraz minerały: wapń, magnez, potas, fosfor, sód, mangan, żelazo, miedź, cynk, jod, oraz zawartość goryczy i glikozydów, a także inuliny, która jest bardzo dobrym probiotykiem powoduje, że warzywo to jest zalecanym składnikiem diety wzmacniającej dla rekonwalescentów.
Endywia kędzierzawa podobnie jak i inne odmiany endywii ma szerokie zastosowanie w kuchni. Można ją podawać na surowo w postaci różnych kompozycji sałatkowych, ale też można ją gotować, dusić, zapiekać. Doskonale smakuje z sosami. Ze względu na jej dość wyrazisty smak świetnie komponuje się z serami i orzechami.