Odp: Odp: Babcia-człowiek od wszystkiego.

eli_555 napisał(a): Aniu,bardzo słodziutki ten Twój wnusio Leo.

I ja się pochwalę moimi kochanymi wnusiami.
1.Lenka urodziła się 5.04.Zdjęcie zrobiłam zaraz po urodzeniu.
2.Tymuś z nie ogolonym dziadkiem,za tydzień skończy 6 miesięcy
Eli śliczne i słodkie masz wnuczęta!

Odp: co dzisiaj na obiad?

A u mnie były pierogi z pysznym mięsnym farszem! Tylko zdjęcia mi się nie chciało zrobić

Odp: Odp: Co dzisiaj na podwieczorek?

evita0007 napisał(a): Piekne ciasta dziewczyny

Ja dzisiaj sie raczę sałatką,bo mnie naszła ochota
O własnie Evitka , podsunęłaś mi fajny pomysł, juz dawno u mnie nie było sałatki, a twoja tak apetycznie wyglada że narobiłam sobe smaku

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

gosiczek821 napisał(a): Mniam,mniam,mniam,ślinotoku dostałam
I ja też .Zjadłabym takiego barszczyku

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

luna napisał(a): U Andzi pysznie i kolorowo a u mnie dalej kapusciano
Lunka a ty znowu mi narobiłaś ochoty na gołabki mniam , ,chyba muszę zrobić bo już dawno ich u mnie nie było

Odp: Odp: CZY TO JUŻ WIOSNA???

thegrooba napisał(a): u mnie też)
Przepiękne zdjęcia!1

Odp: co dzisiaj na obiad?

A u mnie schab po hawajsku suróweczka z jogurtem i pomidorkami koktajlowymi oraz ziemniaczki

Odp: Odp: Chwalimy się;

thegrooba napisał(a): A ja się pochwalę, że robiłam dziś kaszankę część we flaku, część w słoiki. Jutro przyprawiam mięso na kiełbasę, potem podsuszanie i wędzenie, oraz przygotowanie białej na święta. Szynki są już w solance i przyprawach. Pasztet pieczony-3 formy długie keksówki stygną.. i do zamrożenia. Do przerobienia było 90 kg mięsa. Porcjowałam, podpisywałam pakunki, zamrażałam. Sama zgłosiłam się na ochotnika. Momentami było drastycznie.. zwłaszcza przy kaszance. Najgorsze mam za sobą
Brawo Thegrooba ,juz sobie wyobrażam jakie to bedą smakołyki ! A tak wogóle to jestem pełna podziwu dla Ciebie ,i twoich przysmaków

Odp: Odp: Chwalimy się;

cherry napisał(a): To ja się pochwalę tak z zupełnie innej beczki. Nic ostatnio nie wygrałam (chociaż w lotka miałam aż dwójkę - ale to wciąż 0 zł, hehe).

No więc pochwalę się, że podczas dzisiejszego pilotażu nie rozbiłam samolotu, mimo sporego wiatru udało mi się wykonać kilka trudniejszych manewrów, i nie spadłam do Wisły...

a na koniec jeszcze dostałam pochwałę od pilota, który stwierdził że sam kiedyś gorzej latał - oczywiście w początkach swojej kariery
Wow Cherry jestem pod wrażeniem twojej pasji !

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

luna napisał(a): Dzisiaj znowu kapustka-jest tak pyszna, ze nie umiem sie jej oprzec Podalam z ziemniakami i filetem z kury.
Mniam mniam ale mi Lunko narobiłaś ochoty ta kapustką