Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

Mi jeszcze w Polsce dawno,dawno temu lecialo z dachu.Po pewnym czasie odlecial mi kawal sufitu w tym miejscu. Wszystko wlecialo do frani ,bo akurat robilam pranie,mozecie sobie wyobrazic jaka bylam szczesliwa.

Odp: Dzień Dobry

Dzien Dobry Kochani

Odp: Witajcie o poranku...

Witam was o poranku.u mnie szaro,buro i strasznie leje,i zastanawiam sie jak wyjde z domu,a niestety musze

Odp: Odp: Galeria fotograficzna.

Sarenka napisał(a): Wszyscy macie przecudowne pociechy, az milo popatrzec Kilka moich, takich sobie :]

Sarenka trzeba bylo wrzucic fotki z Harrodsa,a nie z Lidla

Odp: Odp: Galeria fotograficzna.

Natala1210 napisał(a): Ja mam jednego synusia i dwie córcie!Maciuś jest najstarszy i jest taki mamin cycuś!
Fajne dzieciaczki Natala

Odp: NOWA ZABAWA

radio-osnowa

Odp: kawa czy herbata?

dzins
smoking czy garnitur?

Odp: Pamiatki PRLu

Kiedy zaczeto drukowac te banknoty,moja mama,ktora jest introligatorem z zawodu,pracowala w PWPW,opowiadala ze jakosc tych pieniedzy byla tak kiepska,ze podczas liczenia zostawala im farba na palcach,

Odp: Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

kinga napisał(a): Sarenka napisał(a): A ja dzisiaj mialam basen w kuchni Zaczelo mi kapac z sufitu, potem napeczniala mi tapeta ... wiec przekulam nozem, zeby mi wszystko nie wybuchlo No i pelno misek...wszedzie, do landlorda nie mozna bylo sie dodzwonic, na szczescie dobra szefowa pomogla w potrzebie i znalazla jakis super tajny nr kontaktowy do Pana, od ktorego wynajmujemy mieszkanie A poniewaz od 2 tygodni na gorze, tzn w mieszkaniu na gorze (mieszkamy w wielkim domu, ktory zostal podzielony na 2 mieszkania) trwa kapitalny remont- dzisiaj nawet podlogi z gory lecialy , wiec stad ta niespodzianka. Oczywiscie przyjechal spec, bardzo mily i kulturalny (zazwyczaj sa albo malomowni albo przeciagaja robote w nieskonczonosc), looknal tu i tam, przeprosil i obiecal, ze naprawia wszystkie szkody. Dobrze, ze zakrecil wode, bo by mi chyba caly dom zalalo. Zobaczymy jutro...:]
Oj Sarenko to mialas ciekawy wieczor,atrakcji co nie miara
Ja dzieki Bogu mieszkam w domu,wiec nie musze sie obawiac rzadnych niespodzianek ze strony sasiadow i odwrotnie
My tez wczesniej na wynajetym mieszkalismy,ale ostatnio przyznano nam fajne mieszkanko z Councilu i wlasnie jestesmy w trakcie zagospodarowywania.