Wesoła kuchareczka:-)

Odp: Przepisy wypróbowane i polecane

Chciałabym polecić super przepis Superbaby: https://gotujmy.pl/wytworne-jajeczka-przepiorcze-z-cukinia,przepisy,137022.html

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym go nie zmodyfikowała: nie użyłam oliwy, cukinię przyprawiłam ostrą papryką a sos zrobiłam z musztardy, majonezu i startego parmezanu. Pomysł świetny, pięknie się prezentuje i smakuje:-) Zdjęcia nie robię i nie wstawiam bo mam za duży bałagan w kuchni (świąteczne gotowanie). Pozdrawiam, Wesołych Świąt wszystkim!

Odp: Kulinarny Blog Roku 2013 na kulinarni.pl

Zarejestrowałam się i zagłosowałam. Bardzo mi się podobają Twoje przepisy. Akurat ciast, ciastek i słodkości nie lubię i nie robię ale cenię Cię za inne potrawy:-)

Odp: Wielkanocny quiz

Ad. 1: 15
Ad.2 : Krewetki z kurczakiem i papryką oraz krewetki w winie
Ad.3: Wytrawna galaretka w kształcie jajek
Ad. 4: 10
Ad. 5: Tak

:-)

Odp: Witam z Gdańska

Witam z Gdyni:-)

Odp: Czego nigdy nie może zabraknąć?

Przyznam, że mnie również trochę zaniepokoiłaś:-) My w tygodniu pracujemy ale w weekend to mąż wstaje wcześniej i kupuje wszystkie składniki na śniadanie-kupuje w zasadzie wszystko, co możliwe śniadaniowe bo ja śpię i jeszcze nie wie, na co będę miała ochotę:-) Niech się starają nasze połówki!

Składniki, bez których się nie obejdę to olej, oliwa, masło, jakiekolwiek warzywo, ziemniaki, ryż, jajka,makaron, tuńczyk w puszce, śmietana, szynka parmeńska, ser żółty i cebula - z tego zawsze wyczaruję coś super. Oprócz tego lubię mieć w zamrażalce: pietruszkę, koperek, lubczyk, rosół. Z zamrożonego rosołku zawsze wykombinuję pyszną zupę. Poza tym lubię zieleninę i cieszę się, że mam ją zawsze pod ręką. Nie za bardzo lubię mrożone mięso oprócz mielonego (kupuję większą ilość, mielę sama i dzielę na porcje). A ostatnio robiłam humus, za dużo go wyszło, zamroziłam i kiedy przyszli goście, rozmroziłam i zajadali się krakersami z humusem:-)

Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

Ja mam bardzo podobne doświadczenia do Edytki. Sadziłam z nasionek-dużo frajdy było, codzienne sprawdzanie po pracy, co tam się dzieje w tej doniczce ale sporo czekania no i roślinki wyrosły takie przerzedzone - w zasadzie nie do użytku, raczej do podziwiania i zapachu, jedynie papryczki chili wyrosły mi pięknie i spory zbiorek miałam z kilku tylko nasionek. Zakupione gotowe sadzonki na ryneczku warzywnym - okazałe, przy zapewnieniach sprzedawców...mi pozdychały. Zioła kupione w supermarkecie - ważne, aby je od razu przesadzić do większej donicy, z dobrą ziemią, podlać i chyba raz mi się tylko bazylia nie przyjęła. Raz miałam doniczkę z supermarketu z rozmarynem, trochę o nim zapomniałam i zaczął mi padać ale zasadziłam w ogrodzie - odżył i miałam gałęzie na ok. 40 cm. Co do obaw dotyczących aromatu - zauważyłam, że ze sklepowych, przesadzonych wyrastają nowe pędy - znacznie silniejsze, jakby dzikie.
Konkludując - polecam te sklepowe:-)

Coś śmiesznego :-)

http://mistrzowie.org/500944/Google-tlumaczy-przepis-na-ciasto

Odp: Jaka patelnia do naleśników

Oszude, ja smażyłam na wyższym stopniu więc to pewnie był mój błąd