Odp: Odp: Odp: fanclub "rumowy" :)

teresa.rembiesa napisał(a): Doro napisał(a): To za wasze porzadkiwypadaloby przy piatku tak po jednym
co wy na to
Doro przy piątku można więcej
Oczywiscie Tereniamoj luby juz spi , wiec nic nie stoi na przeszkodzie
a jutro napewno Oliwia nie jest u ciebie

Odp: fanclub "rumowy" :)

To za wasze porzadkiwypadaloby przy piatku tak po jednym
co wy na to

Odp: Popołudniowe ploteczki

Ale zeby byc zdrowym , potrzebne nam sa witaminy a najlepsze sa z wlasnego ogrodu

Odp: fanclub "rumowy" :)

Dostalam dzis od meza likör, a ze jestem dobra kolezanka to prosze, napijcie sie tez

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Jolanta27 napisał(a): Zgadzam się Doro. Ale moja mama od wielu lat ma wysokie, nawet bardzo a lekarze przepisują jej coraz więcej leków a i tak jak pomoże, to na chwilę. Coraz częściej ląduje w szpitalu i to mnie martwi. Zjada tych leków całe tony, serce już odmawia posłuszeństwa
Jolu, bardzo mi przykro z powodu choroby twojej mamy, nie za wesolo sie to slyszy. Ja jakos sobie radze, biore tabletki rano i wieczorem- najgorzej jest jak mnie ktos zdenerwuje, wtedy podnosi sie gwaltownie do gory. Staram sie z tym zyc, nauczylam sie nie reagowac na glupie gadanie innych. Mam takiego szefa ze jak sie go zobaczy to juz robi sie nie dobrze ( ale sa inne , gorsze choroby)
Badz cierpliwa dla mamy, moze wszystko sie polepszy, tego jej zycze

Odp: Popołudniowe ploteczki

Ja mam wysokie, juz od pieciu lat biore tabletki niestety nic na to nie poradzimy, zyc trzeba dalej