Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Poproszę o sprawdzenie:
jagienka
https://gotujmy.pl/jogurtowe-ptasie-mleczko,przepisy,125271.html
http://www.zycie.pl/kuchnia.php?action=desery&nr=118
Staż w Gotujmy: 4842 dni
Miasto: Warszawa
Poproszę o sprawdzenie:
jagienka
https://gotujmy.pl/jogurtowe-ptasie-mleczko,przepisy,125271.html
http://www.zycie.pl/kuchnia.php?action=desery&nr=118
A tak jakoś Netko, może szósty zmysł?
Darmiono, jeśli nie sprawi Ci to kłopotu, to pisz autora plagiatu, będziemy mieć na niego baczne oko
elzbieta8960 napisał(a): Buniu , to tylko 3 z 16 o ile sie nie myle ,,przepisow,, tej osoby.Trzeba ja dokladniej sprawdzic.W przypadku udowodnienia wiekszej ilosci powiina byc zablokowana na IP.Jesli do tego nie dojdzie to najwyzej zmieni nick i madrzejsza o doswiadczenie bedzie kopiowala tak aby jej na tym nie zlapac
Zgadzam się z Elą. W google wystarczy wpisać "ryż po góralsku" i od razu wyskakuje mnóstwo stron z praktycznie identycznie napisanym przepisem. Do wyboru, do koloru
A ja swoje pierwsze kruche ciasto ze śliwkami dzieliłam na kawałki waląc nim o brzeg szafki, oczywiście ugryźć się już nie dało
agabi22 napisał(a): Dobranoc, uciekam - grypa mnie rozkłada- do środy
Dużo zdrówka życzę
suri29 napisał(a): suri29 = ten przepis krąży po całym necie w praktycznie nie zmienionej formie
https://gotujmy.pl/piaskowiec-z-owocami,przepisy,111030.html
http://www.doradcasmaku.pl/przepis/126114/piaskowiec-z-owocami.html
Witam, nie skopiowałam tego przepisu z żadnej strony, moja mama odkąd pamiętam robi takie ciasto i kiedy go ostatnio zrobiła, to poprosiłam o przepis i mi go podyktowała, nie kopiuje przepisów z neta, tylko sama zamieszczam te które aktualnie robię, albo robiłam, bądź ktoś z mojej rodziny i chce mi je podać. To nie moja wina, że jest ot przepis tak popularny. Jakbym wiedziała, że ktoś wcześniej go umieścił, to bym go nie zamieszczała, i nie liczyła, że uda się albo nie, po to tylko żeby sobie punkt nabić, poza tym nie był on na pewno identycznie napisany, bo go nie kopiowałam z tej strony, ani tym bardziej moja mama, która komputera nie umie obsługiwać. Łatwo jest kogoś oskarżać nie znając wcale prawdy, czuję się teraz jak oszustka, która chce wyłudzić punkty, a nie bierze nikt pod uwagę tego, że ktoś może nasze przepisy kopiować i umieszczać na innych stronach i co my też będziemy temu winni. Ale jak mogę teraz udowodnić swoją niewinność, nijak, pewnie, że uczciwość jest ważna, ale jaką mam gwarancje, że to się nie powtórzy, żadnej, szkoda słów...
Przepraszam edytaha, wkur.. i zrobiłam to odruchowo, nie powinnam się zniżać do robienia takich rzeczy,ale ma zbyt impulsywny charakter i takie coś mnie bardzo wkur... Ja tez jestem ofiarą tylko nie wiem kogo... sory...
Suri, najprościej jest po prostu coś ugotować, choćby nawet z gotowego przepisu i opisać to własnymi słowami. I tak jest najbezpieczniej, bo jak sama piszesz, dostałaś przepis od swojej mamy, a ona też od kogoś. Wystarczy, że ten ktoś właśnie skopiował z internetu i w takiej formie dał Twojej mamie, a Ty padłaś ofiarą swojej... nie wiem jak to nazwać... ignorancji. Sama się dziwiłam, bo przeglądałam Twoje inne przepisy i wszystkie były ok, a tu nagle bach! Mnie również jest przykro, bo wiele pracy wkładam w swoje przepisy i wiem, że jeśli ktoś coś według nich ugotuje, to na pewno będzie nadawało się do zjedzenia i nie zmarnuje składników. Inna sprawa czy mu będzie smakowało... bo przecież nie to dobre co dobre, ale co komu smakuje. I panuj dziewczyno nad nerwami
agabi22 napisał(a): edytaha napisał(a): Ech... Właśnie padłam ofiarą zgłaszania plagiatów
a co to znaczy
Stawianie z zemsty jedynek za przepisy, to takie... dziecinne. Ale twarda jestem i nie przestanę ścigać plagiatorów
Ech... Właśnie padłam ofiarą zgłaszania plagiatów
zewa napisał(a): https://gotujmy.pl/lipowka,przepisy,123156.html
http://www.garnek.pl/krys60/5951370/tak-wyglada-lipa-z-ktorej-rwalem
przepis na lipówka (likier)
Ewo, świetna jesteś, może uda Ci się znaleźć likier fiołkowy?
zewa napisał(a): Babciagramolka napisał(a): Dzięki - trafiłyście - ja nie trafiłam- już podejrzewałam jakąś książkę dla myśliwych .
No i trudno nie zrobimy zajaca po mediolańsku : ani bażanta po węgiersku . A ! zainteresowanym donoszę , że były jeszcze sznycle z głuszca - na święta jak znalazł
Ha, ha ale dzięki temu może wypróbuję jakiś przepis na gęś, którą mroże i mam zamiar zrobić na święta.
Ja dzięki takim wyszukiwankom trafiłam na świetne przepisy na jabłka pieczone, które uwielbiam