Odp: Odp: Od moderatorki

Marzena.M.Siek napisał(a): To napewno ciężki kawałek chleba, lecz chciałabym usprawiedliwić zachowanie (być może także i swoje) kopiaczy. Przy tak różnorodnym natłoku informacji kulinarnych w mediach, prasie nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy dany przepis gdzieś usłyszeliśmy, przeczytaliśmy czy dostaliśmy "w spadku" po rodzicach. Moja mama piekła wspaniałe kotleciki z dodatkiem pieczarek i sera żółtego, pewnie gdzieś o tym przeczytała być może przepis dostała od koleżanki, lecz ja znam go od niej. Robię dla rodziny od kilku lat, bardzo im smakuje. Zastanawiałam się czy go tu nie zamieścić... ale teraz boję się oskarżenia o kopiowanie
Najbardziej denerwuja te kopie..bezposrednio zerzniete z innej strony kulinarnej... wlacznie ze zdjeciami... i to jest to co ja nazywam kradzieza przepisow czy zdjec.. bo mozna przeciez podac, "zdjecie do przepisu pochodzi z takiego czy innego zrodla" i sprawa bylaby zalatwiona.
Nie martw sie o swoje od lat uzywane przepisy.

Odp: Tylko dla ponuraków ...

Samolot zbliża się do Tajlandii i podchodzi do lądowania. Z głośników słychać głos stewardesy:
- Ostrzegamy państwa, że połowa ludności Tajlandii ma HIV, a druga połowa - gruźlicę.
- Co ona powiedziała? - pyta sie wnuczka przygłuchawy dziadek.
- Żeby miec stosunki plciowe ino z tymi co kucajom
*********************************************************************************************

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku
mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i
mieszkać w tym hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej.
Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej.
Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i
postanowił wysłać maila do żony.
Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston
u wdowy po pastorze, która właśnie wróciła do domu z pogrzebu męża i chciała
sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i
przyjaciół.
Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:

Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu
---------------------------------------------
Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu
komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się.
Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Cieszę się na
spotkanie. Mam nadzieję, że Twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak
moja.
PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco

Odp: Typowe dla zodiakow zachowanie w kuchni...

Im wiecej osob wpisuje swoje spostrzezenia..tym bardziej wydaje mi sie, ze znak zodiaku wcale nie ma znaczenia ani wplywu na to, jacy jestesmy w kuchni.
W jednym i tym samym znaku zdarzaja sie czyscioszki i brudaski.. .. wybitne talenty i zwolennicy gotowcow.
Ja Byk uwielbiam gotowac, najbardziej dla innych chociaz sama tez lubie dobre jedzenie. Wymyslam ciagle nowe dania.. smaki.. polaczenia.
Zadna praca w kuchni, nie jest mi zbyt pracochlonna... ciezka czy tez zbyt zmudna.. jesli wiem, ze efekt jest niepowtarzalny.
Nieraz potrzeba mi trzeciej i czwartej reki.. abym w koncu sama zasiadla przy stole. Maz nie zostawia mnie wtedy samej tylko wlacza piaty bieg i wszystko co jest do mycia, znika samo.. Piszcie dalej

Odp: Tort Ksiazka - na Komunie - komentarze

Agusiu!
Hostia to byl oplatek, taki jak w kosciele.. ale u mnie moge takie kupic..do pieczenia piernikow..i innych ciastek. Byl umaczany w bialej czekoladzie, ktorej reszta napisalam IHS a listki z rozy byly tez z bialej czekolady. Dokladny przepis na nie, jest w moich przepisach. Sztucznych marcepanow nie uzywam.. lubie torty jadalne pozdrawiam

Odp: Szpinak Wg mojej babci pyszny - komentarze

Bardzo smakowite danie.. mniam.. chociaz juz jestem po obiedzie.. zjadlabym... to jaki tam jest adres do Ciebie anulko?

Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

hgg napisał(a): O to to - dobrze powiedziane o tych wyspach bezludnych. A moze wcale nie wyjechalismy tylko naprawde ciezko w tym czasie pracujemy ?
Dzisiaj sie tak rozpedzilam w akceptowaniu przepisow ze mi 10 tys przepisow przelecialo, na szczescie w pore sie zorientowalam Wiecej w innym watku,
pzdr
hgg
PS A myslisz ze w osobie ktora zaczyna maila nastepująco:
"Witaj Ja wiem że wy macie gdzieś użytkowników,ale może byś przeczytała ostatni mój wpis,i tutaj "
choćby tli sie uznanie dla naszej pracy? ;-)
Z pewnoscia nie..na pewno nic sie w nich nie tli...
jednak to nie ja tak pisze..

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu



I bardzo za tą pomoc dziekujemy i bardzo bardzo ją doceniamy A ze czasem usuniecie przepisu badź zdjecia trwa kilka dni - bywa.
Co nie zmienia faktu, ze czesc uzytkownikow (tych bardzo aktywnych) twierdzi ze moderatorzy nic nie robia i maja wszystkich gleboko. Zgadza sie?
pzdr
hgg
[/quote]

To jest uogolnianie.. szczegolnie jesli dopisane z moim cytatem.. hmm
Czasami ma sie takie wrazenie.. ze wyjechaliscie na wyspy bezludne..
Chociaz widac ze jeszescie online... co wtedy robi Babcia Halinka niechze odpisze tym "aktywnym" ze wlasnie dostalismy sie do kolejki.. i nastepne wolna chwila bedzie poswiecona ich westchnieniom...

Odp: Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

hgg napisał(a): Glumanda napisał(a): Prosze o sprawdzenie linkow zawartych w komentarzach..



Przepisy (ew. zdjecia) kindzi pousuwane/pobanowana, a odnosnie kiwi - jest to ta sama osoba co oliwka na innym serwisie, juz to sobie wyjasniłyśmy.
Ostatnio troche przybylo nam pracy (to znaczy jest jej jakies 4x tyle co do tej pory):
http://ludzie.gotujmy.pl/statystyki/wykres,i1/
- to taki maly wykresik dla tych naszych pseudofanow, ktorzy zacierają z uciechą rece nad każdym przeoczonym skopiowanym przepisem - no bo przeciez jest to niezbite swiadectwo tego, ze moderatorzy nic nie robią i maja uzytkownikow w d%^&#: Prawda?
pzdr
hgg
Ja tylko nie rozumie, kogo masz na mysli..jako tych "pseudofanow" moze w dwie strony zrozumiec.. Wyszukujac ..a raczej wpadajac na takie przepisy, mam zamiar pomoc Wam, tym ze podaje link do nich.. a na pewno nie ciesze sie, ze Wy cos przeoczyliscie i nie oczekuje za to zadnych nagrod.
Wiadomo, ze pracy macie duzo..
Denerwujace jest tylko to, ze mija pare dni i wogole nikt nie reaguje na te, juz gotowe linki do sprawdzenia.. W koncu ja czuje sie jakbym Wam robila niedzwiedzia przysluge, wykopujac na wierzch te "smierdzace trupki"
Tylko Ci, ktorzy dodaja takie przepisy, ciesza sie ze glupia Glumanda sie denerwuje a Wy i tak nie chcecie tego widziec ani slyszec, o czym ja do Was trábiè..
Milego Weekendu zycze..

Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

No i co z tego, ze sie wszyscy zgadzamy... w dalszym ciagu istnieja plagiaty, ktore kilka dni temu zglosilam do sprawdzenia.. a jesli nimi nie sa... w co nie wierze, bo nasza Kindzia, musialaby miec kilka kont na onecie... i podawac tam "swoje" przepisy pod roznymi nickami...
Nikt tu sie niczym nie przejmuje, z Tych ktorzy maja wladze... ze strona przedstawia kradzione zdjecia i przepisy...
Strona bylaby wspaniala, gdyby nie te czarne owieczki, ktorym ciagle udziela sie tutaj schronienia.. a one podgryzaja autorytet strony.
Wydaje mi sie, ze zawadzam tutaj wszystkim, moim ciagnieciem w strone uczciwosci..
Moje przepisy wymagaja szczegolnego zaangazowania w kuchni i zawsze troche serca, zeby wyszly tak jak ja je przedstawiam. Nie wydaje mi sie, ze maja duzo zwolennikow a Ci , ktorym sie podobaja i maja zamiar je wykorzystac, przed nimi klaniam sie nisko i zycze powodzenia.
Poza tym mozna moje konto smialo zlikwodowac, jednak nie mam zamiaru pozostawac w dalszym ciagu w towarzystwie niektorych nieuczciwych osob.
Jesli istnieje taka koniecznosc, odesle otrzymane nagrody.
Wszystkim pozostalym zycze duzo radosci z korzystania ze strony.
Pozdrawiam Glumanda.

p.s. Jesli uwazacie, ze to tylko internet i tutaj nie trzeba byc uczciwym.. to ja mysle poprostu inaczej.
W internecie zalatwia sie mnostwo transakcji pienieznych, handlowych.. i co? one tez nie podlegaja prawom
Moze mysle inaczej niz reszta.. wszystko mozliwe.