Skąd jestescie?
- Forum: Skąd jestescie?
Ja jestem z Dolnego Śląska, a Wy?
Dobry, moze mapka by sie przydala i kazdy zaznaczy miejsce swojego pochodzenia/zamieszkania?
Staż w Gotujmy: 6152 dni
Miasto: -
Ja jestem z Dolnego Śląska, a Wy?
Dobry, moze mapka by sie przydala i kazdy zaznaczy miejsce swojego pochodzenia/zamieszkania?
Nie wiecie od jakiego wieku mozna podawac dziecku kaszę jaglaną? Czy to prawda ze kasza jaglana nie uczula?
Aha, zapomnialam napisac ze waza zupy ostatnio kosztowala 4,50
Borubar napisał(a): Często zdarza mi się jeździć trasą Wrocław - Rzeszów.
Ja z kolei jeżdżę A4 zaczynając przed wroc a kończąc w Katowicach lub Krakowie... i serdecznie polecam restaurację koło stacji benzynowej Lotos na wysokości Opola. Podają tam rozkoszne zupy - i to nie w miseczkach tylko w wazach. Ja jadłam już jarzynową, pomidorową (z kawałkami pomidorów), grochową (z podanymi osobno grzaneczkami) i żurek (z plywajaca w nim całą kielbasą). Ale nie zrób tego błędu co my i jak jesteś w szerszym gronie zamowcie każdy inną zupkę - bo jeżeli 2 osoby zamówią to samo, dostają analogiczną ilosc w wazie co dla jednej osoby.
Od imion jest nas więcej
A może to babcia dobrego?
ukleja
to widze też wrocławianka jestes ;-)
eee.... toć to wypaśnie jest, zreszta taki przepis tu był gdzies...
https://gotujmy.pl/sliwki-w-szlafroczkach-,przepisy,28460.html
yummy!
Ja do Czech jeździłam zwykle na "smyżnyj syr" - czyli smażony ser - pyszne i za grosze A przywozilam alkohole wszelakie (piwo również), lentilki, troblerone (czy jak to sie nazywa) i pistacje - bo różnica w cenie była powalająca No i czekolade studencką i taki serek-masło (nie pamiętam nazwy) - bo jednego i drugiego nie było wtedy w Polsce... ale to były dawne czasy