jaNina

Możesz ją tez wygrać

Ufrytowani.

W dużym mieście wojewódzkim cztery nieznane sobie osoby spotykają się na kolacji.
To taki konkurs - kto kogo ugości najlepiej.
Dwie panie, brunetka i blondynka oraz dwóch panów. Jeden wysoki i szczupły, drugi niski grubasek.
Brunetka podaje zupę dyniową, szczupaka z frytkami i babkę z malinami na deser.
Wszystkim smakuje, chwalą gospodynię, która w ramach dodatkowych atrakcji wykonuje arię Halki (z takiej opery Moniuszki).
Wszyscy zachwyceni; blondynka daje ocenę 4, bo nie lubi ryb. Grubasek 3, czuje niedosyt, dostał za małe porcje.
Wysoki z zachwytu wystawił 8, bo jest miłośnikiem opery.
Gotuje blondynka. Goście głodni czekają. Podaje mus z łososia, kotlety w orzechowej panierce i lody jagodowe.
W ramach atrakcji dostają drutki nr 4 i włóczkę - każdy ma zrobić sobie pamiątkową skarpetkę na zimę.
Och jak miło i wspaniale! Oceny: 4, 4, 6 (od miłośnika robótek ręcznych).
Pan pulchniutki nie wysila się z menu, bo lubi wszystkie dania, za to urządza pokaz walk wschodu.
Brunetka i blondynka nie lubią takich rozrywek, więc oceny to 3 i 3.Wysoki jest zachwycony miłą atmosferą- daje 6.
Teraz jego kolej. Ponieważ lubi smacznie i zdrowo jeść przygotowuje w swojej nowoczesnej frytownicy Actifry marki Tefal krewetki (przystawka), danie główne - frytki z kurczaka w warzywach. Na deser serwuje prosto z frytownicy - banany smażone w miodzie.
Goście już po pierwszych kęsach zachwyceni są chrupkością i smakiem dań. Gwoździem imprezy jest podziwianie wspaniałego urządzenia, który na 1 łyżce oleju potrafi zdziałać te cuda! To czary wykrzykują brunetka i blondynka zgodnie
dając 9. Grubasek daje 10, bo jeszcze nigdy tak się smacznie i dużo nie najadł. Szczupły z zadowoleniem zgarnia nagrodę pieniężną ułożoną na srebrnej tacy.
Jaki morał z tej opowiastki?
Chcesz wygrać konkurs kulinarny - kup frytownice Actifry Tefala!
Wasz Reporter

Kuchenne rewolucje

Do małego baru w małym miasteczku wpada Magda.
Włosy rozwiane, głos donośny, wszak jest głodna.
Zamawia kwaśnicę, frytki z kotletem schabowym no i specjalność
kuchni - smażone warzywa z rybą. Na deser babeczki czekoladowe.
Kucharz z pomocnikiem oraz własciciel uwijają się jak w ukropie.
Podaja pierwszą potrawę, a pani Magda po jednym kęsie krzywi sie okropnie.
Tfu, tfu wypluwa frytki z kawałkiem kotleta.
Podają następna potrawę - smażone warzywa z rybą.
Pani Magda woła - to jest do ....niczego!
Wszystko ocieka tłuszczem
Jedynie upieczone babeczki podwójnie czekoladowe sprawiają, że się uśmiecha.
Wpada do kuchni - ja wam tu zaraz zrobię rewolucję
co to za frytownica w tej kuchni Tyle oleju Ojeju
A o frytownicy Actifry Tefala nie słyszeliście
Trzeba zakupić trzy frytownice Actifry i smażyć każde danie
na łyżce oleju! Będzie smacznie, zdrowo i tanio
Babeczki na deser mogą zostać.
.....
Dwa miesiące później w małym barze w małym miasteczku
pięć czarodziejskich łyżek w pięciu frytownicach Actifry kręci się
aż miło. Tłum gości czeka na chrupiące, smaczne i zdrowe dania!
Rewolucja kuchenna się udała - z uśmiechem na ustach, ze łzą w oku
pani Magda poleca bar. Tu gotują smacznie i zdrowo - wierzcie mi!

Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie
Ale tak to było w tym małym mieście!
Wasz Reporter

Raz kotek był chory i leżał w łóżeczku
I przyszadł kot doktor - Jak się masz koteczku?
"Źle bardzo!" - brzuszek odkryj kolego,
pan doktor zbadał ostrożnie chorego.
I dziwy mu prawi: zanadto się jadło,
Co gorsza, wszystko w tłuszczu i urosło sadło;
Źle bardzo... boli brzuszek mój biedny koteczku?
Zmień dietę, bo długo poleżysz w łóżeczku.
Zacznij jeść pysznie, zdrowo - mówię ci
Tu masz frytownicę Tefala - nową Actifry.
A myszki nie można? zapytał koteczek
Ależ można, można, nawet parę udeczek!
Smaż na łyżce oleju - to proporcja ścisła!
Od tego pomyślność w leczeniu zawisła.
I posłuchał koteczek; kiełbaski i kiszki
smażył w frytownicy, smażył nawet myszki.
Patrzcie, jak cudowna jest w łyżeczce miara;
Nie czeka go ból brzuszka, niestrawności kara.
Tak i każdy z was łakomczuszkiem być może
Frytownicę Actifry mamy - dzięki ci Boże!

Bajka o czarodziejskiej łyżce oleju.
Za garami, pod półkami w pewnej kuchni leżała w pudełeczku frytownica.
Nie była to zwykła, jak inne frytownica, do której trzeba wlewać po kilka litrów oleju.
Była to skromna, elegancka i piękna frytowniaca. Nazywała się Actifry.
Była ona wytworem geniuszu pewnego kucharza o imieniu Tefal, który całe życie poświecił temu wynalazkowi.
Jego marzeniem było gotować smacznie i zdrowo. Niestety, nikt nie chciał go wysłuchać i zobaczyć tego wynalazku.
Tymczasem ludzie w całym królestwie, którzy jedli głównie smażone ziemniaki, gdyż byli biedni stawali się coraz grubsi.
Już kilkuletnie dzieciaki miały grube brzuszki, były ospałe i smutne.
Nawet księżniczce, jedynej córce króla urosła druga broda, przez co nie była już tak atrakcyjna jak kiedyś.
Sytuacja była coraz gorsza, zapasy oleju zaczynały się kurczyć, więc król ogłosił konkurs na zdrowe i niedrogie potrawy.
Zgłosiło się wielu śmiałków.
Wśród nich znalazł się kucharz Tefal. Każdy z nich miał przygotować swoje popisowe danie.
Gdy król i jego rodzina spróbowali chrupiących ziemniaczków z innymi warzywami usmażonych na 1 łyżce oleju oniemiał ze zdziwienia.
Oczywiście dzięki czarodziejskiej łyżce oleju i wspaniałej frytownicy Actifry Tefal otrzymał księzniczkę za żonę i pół królestwa.
Już po kilku miesiącach stosowania wynalazku księżniczce zniknęła druga broda, królowi brzuszek, a wszyscy w pałacu stali się bardziej energiczni i weseli.
Król zarządził dostawę Frytownic do każdego domostwa i od tej pory wszyscy żyli długo i szczęśliwie!

Misja specjalna.
Rok 2020.
Mglisty zimowy poranek.
Na planecie Ziemia laduje niezidentyfikowany pojazd, dziwny, pulsujacy
światłami przebijającymi się przez mgłę.
Na polanę ślizgiem wpełzają wielkogłowe, na 15 małych nóżkach stwory.
Dwadziescia jeden postaci całkowicie wyposażonych w zapas skomasowanego żywienia w tabletkach
i aparaty do teleportacji.
Po kilku dziwnych świstach zmieniają swe wielkogłowe cielska w postcie
całkiem ziemskie.
Powtarzają już ludzkim głosem założenia misji specjalnej
- " zdrowa i pyszna żywność,
data powrotu za tydzień".
..........
Po tygodniu ta sama polana, ten sam pojazd i tylko jeden stwór w ziemskim ciele
melduje dowódcy Wielkiejgłowie.
Trzyma pod pachą karton z cenna zawartością.
To urządzenie z czarodziejską łyżką o nazwie
frytownica Actifry marki Tefal.
"W każdym domu Ziemianie gotują na 1 łyżce oleju smaczne i zdrowe dania.
Przekazuję, że nikt z pozostałych nie wróci - dość mają tabletek.
Ja też nie wracam!"
Wielkagłowa spienił się, zasyczał nieziemskim przekleństwem ,
wciagnął pudło z frytownicą i odleciał.

HORROR z HAPPY END'em

Pewien pan z poza kraju granic
co diety dla zdrowia miał za nic,
jadał tłusto i się nie ruszał
przestróg żadnych nigdy nie słuchał.

A tu cichcem w jego żyły
wkradł się nagle gość niemiły
Miał dość tłuszczu by się mnożyć
by w tych żyłach złogi tworzyć.

Nikt nie wiedział co się dzieje
gość wciąż tyje, grozą wieje
I tu horror się zaczyna
i pytanie "czyja wina?"

Więc desperat u lekarza
pyta "czy śmierć mu zagraża?"
Ależ nie - daję swe słowo
Od dziś jedz pan smacznie, zdrowo
frytownicę kup - Tefal ACtifry
a pożyjesz lat sto trzy
Na łyżce oleju sobie usmażysz
wszystko o czym tylko marzysz.
Jak usłyszał, tak też zrobił
w zdrowiu,szczęściu setki dożył!

Mam w swym domu łakomczuszka
co dzień szepcze mi do uszka
Zrób dziś frytki i kotlety
"tyle tłuszczu?" ja -" o rety!"
raz chce chipsy raz schabowy
co dzień obiad full-tłuszczowy
powiedziałam : "basta!" wreszcie
"Od dziś będziesz na diecie!"
Ma być smacznie ma być zdrowo
a najlepiej beztłuszczowo!...
Mężuś po pracy, mina tajemnicza
Pod pachą - Actifry frytownica
"Na łyżce oleju zrobisz kochanie
obiad, kolację, a nawet śniadanie!"
I tak dzięki frytownicy Tefala
mąż syty - dieta go zadawala!
To łyżka oleju, łyżka czarodziejska
sprawiła,że kwitnie harmonia małżeńska.

Kilka dni temu znany podróżnik kulinarny w TV pokazał jaką herbatę pije się w Indiach.
Dzisiaj wypróbowałam i powiem szczerze, że jest bardzo aromatyczna.
Zaparza się mocną, czarną herbatę miękką, przefiltrowaną czystą wodą z dodatkiem kardamonu, świeżego imbiru i cynamonu. Na końcu zalewa się zagęszczonym, słodkim mlekiem, co zapewne jest efektem wpływów brytyjskich. Ponieważ nie przepadam za herbatą z mlekiem, w dodatku słodkim - pominęłam ostatni punkt. Dodałam szczyptę cukru trzcinowego.
Była bardzo smaczna.

Teraz o dodatkach do każdego rodzaju herbaty,które cenię najbardziej.
To borówki i maliny.
Taka świeżo naparzona herbata zielona z dodatkiem borówek czy malin jest prawdziwym rarytasem.
Nie robię z malin i borówek konfitur, gdyż sadzę, że przez długie smażenie tracą na wartości.
Wolę zalać je lekkim syropem i zagotować krótko w słoiczkach. Zachowują w ten sposób wspaniały aromat.
Właśnie otworzyłam słoiczek borówek.
W sumie nie raz zastanawiam się co jest lepsze ?
Herbata z malinami czy borówkami - tak odmienne smaki, a każdy wspaniały i każdy ma walory zdrowotne.