Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

msewka napisał(a): Nie płacz Ulcia, nie płacz.Musi być dobrze, jak się czuje dookoła siebie tyle miłości to Twoja córka wyzdrowieje. Mnie pewna starsz kobieta (moja klientka), gdy miałam iść na operację nauczyła modlić się do Opatrzności Bożej.Może dla niektórych to śmieszne, ale ja tak robiłam.I nawet nie bałam się tak o siebie jak o córkę,którą miałabym tu zostawić.Wiem,że dla niej to byłaby największa strata,tak jesteśmy ze sobą związane.I prosiłam Boga,żeby mnie jej nie zabierał,chyba,że ma inne plany.Ale zawierzyłam to Jego Opatrzności i Miłosierdziu.I nie zawiodłam się.
Jestem religijna,ale nie do przesady, więc to nie jest jakieś nawoływanie oszołomki.
Po prostu w pewnym momencie tak się wyciszyłam,że niczego się nie bałam,tylko czekałam na rozwój wypadków.Ale było mi lekko, bo wiedziałam,że nic nie mogę innego zrobić,jak tylko poprosić.
Do dziś nie wiem,czy moje problemy nie powrócą,ale zawsze zyskałam jeszcze trochę czasu,prawda? Więc cieszcie się dniem dzisiejszym dziewczyny, bo dziś jest pięknie a rok temu ważyły się moje losy.Nie ma na tym świecie nic pewnego i nie zawsze chory jest ten,który faktycznie choruje.Czasami ktoś jest zgorzkniały i zły a wtedy jakie jest dla niego lekarstwo?
Teraz ja rycze

Odp: Odp: fanclub "rumowy" :)

Doro napisał(a): A moze zmien na inna siec(chyba to tak w Polsce sie nazywa), my tez na poczatku mielismy problemy , a jak zmienilismy - to wszystko w porzadku. No to na te nerwy dziewczyny
Wow
I co tu teraz wybrac

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

msewka napisał(a): Sarenka napisał(a): Gratuluje sukcesu corki
Dzięki kochana Sarenko. Na grono koleżanek zawsze można liczyć.
A jakze by inaczej,tyle nas tu trzymalo kciuki,ze nie moglo sie obejsc bez sukcesu

Odp: Odp: Odp: Tylko dla ponuraków ...

W pubie siedzą Schmitt, Jussilainen i Małysz.
Martin mówi:
- Wiecie co, miałem kiedyś taki przypadek. Poszedłem do kina na "101 dalmatyńczyków", a na drugi dzień skoczyłem na średniej skoczni 101 metrów
i wygrałem.
Na to Jussilainen:
- A ja kiedyś czytałem książkę
"150 sposobów na stres". Na drugi dzień skoczyłem 150 metrów na dużej skoczni i też wygrałem!
W tym momencie Małysz zrywa się jak oparzony, biegnie do wyjścia
i krzyczy:
- Trzeba odwołać zawody! Jutro skaczemy na mamuciej, a ja wczoraj przeczytałem "20 000 mil podmorskiej żeglugi"!

Odp: Odp: Tylko dla ponuraków ...

Para w łóżku:
- To twoje piersi, czy gęsia skorka?
- A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?


Odp: Odp: Galeria fotograficzna.

zuzi napisał(a): Dziękuje Kinga.
Nic jeszcze nie uzywane bo jeszcze dość duzo mi zostało do zrobienia-najważniejsza jest kuchnia i łazienka-jak juz będe miała gdzie ugotowac i sie umyć to sie przeprowadzam. (ubikacje już mam)
No to Zuzi bedzie parapetowa w niedlugim czasie

Odp: Odp: Odp: Odp: Toasty, toasty, toasty - nie mylic z tostami

Gdy ulicą kroczy kobieta z wysoko uniesioną głową, to wiadomo, że ma kochanka. Gdy ulicą idzie kobieta z nisko spuszczoną głową, wiadomo, że ma kochanka. Gdy ulicą idzie kobieta, kręcąc głową, wiadomo, że ma kochanka. Jeśli kobieta w ogóle ma głowę, to ma kochanka.

Wypijmy więc za kobiety, które mają... głowę!

Odp: Odp: Odp: Toasty, toasty, toasty - nie mylic z tostami

Kobiecy toast:
Wypijmy za mężczyzn! Nie za kawalerów - ci się nigdy z nami nie ożenią. Ani za rozwodników - ci byliby złymi mężami.

Wypijmy za żonatych - ci kochają swoje żony i o nas nie zapominają!

Odp: Odp: Toasty, toasty, toasty - nie mylic z tostami

ulcia21 napisał(a): I co mam zrobic.....Zamiast wstawic to w PRZYSLOWIA wstawilam TU w TOASTY....
A ja sobie wlasnie tak czytam i sie zastanawiam po jakiej ilosi rumu ta Ulcia byla