kinga

niemoc-bezsilnosc

ulcia21 napisał(a): To wracaj Sarenko.
To moja wnusia
Sliczna dziewczynka
Tylko minka cos nie bardzo

brak sily-slabosc

Sarenka napisał(a): O ucichlyscie! Czyzby temat sie wyczerpal? No dobra, to ja grzecznie do lozeczka zmiatam Zegnam wesole towarzystwo A zapomnialam sie pochwalic, dostalam podwyzke! Slodzili mi od dawna, ze jestem dobrym pracownikiem, obiecali podwyzke w listopadzie, no ale dobrze, ze chociaz zwrocili mi od marca, eh.. tyle sie naczekalam, ze nawet mnie radosc nie rozpiera To dzisiaj stawiam
Sarenko serdecznie gratuluje podwyzki

misia53 napisał(a): Sarenka napisał(a): Hehe, sledzie mam na szczescie w zamrazarce..
no to chyba seksu
Glodnemu to zawsze chleb na mysli

Sarenka napisał(a): ee ee smalec, ble A ja na kolacyjke zjadlam bulgarska zupke z cukinii
A ja mam kilo malutkich cukini i zastanawiam sie co z nim zrobic

Sarenka napisał(a): A zapomnialabym, ze dzisiaj przygotowalam przeprzeprzepyszna salatke z olejem sezamowym, zjadlam ogromna miche z wielkim apetytem, odkrylam cos, do czego bede czesto wracac!
Sarenko to podziel sie z anmi tym odkryciem

justka napisał(a): kinga napisał(a):
O ja bylam swiecie przekonana,ze po wafelkach,ani widu,ani slychu,tylu bylo chetnych
skądże wafelki to ja w makro kupuję, więc na kilka podwieczorków jeszcze wystarczy
także wciąż zapraszam
Narobilas mi dzisiaj takiego smaka tymy wafelkami,ze sama kupilam sobie paczke orzechowych

justka napisał(a): uuuu to przykre! nie ma to jak Skandynawia.... tam na rower nawet najlepszy nikt się nie połasi, leżą sobie na ulicy i jakoś na nikim to nie robi większego znaczenia...

mogę Ci podesłać wafelka na osłodę zostało jeszcze całkiem sporo
O ja bylam swiecie przekonana,ze po wafelkach,ani widu,ani slychu,tylu bylo chetnych

adwokat-telefon