kinga

kapusta
sta

dlugopis
motor czy samochod

misia53 napisał(a): chociaż już póżno ale witam
Misiu,no w koncu
Stesknilam sie za Toba i za Twoimi postami

dzins
kapiel czy prysznic

ekolog
log

misia53 napisał(a): kinga,dla męża piąteczka
Przekaze mu

mamqa napisał(a): kinga napisał(a):
Chcielismy z grilla,ale jako,ze caly dzien pada,wiec byly z piekarnika))
One na tym zdjeciu nie sa jeszcze upieczone)

To oczywiście widać po pięknej cebuli że nie były jeszcze pieczone
A w jakiej temperaturze je pieczecie? I czy na blaszkę niżej, wlewasz wodę (tak gdzieś czytałam) czy jednak nie?
Muszę się kiedyś skusić
Powiem Ci,ze robilismy z piekarnika pierwszy raz,na blaszke polozylam(a raczej moj maz)folie aluminiowa i na to szaszlki,bez wody i tluszczu,bo byl dodany boczek takze on sie troche wytapia)

nos-slon

pusieczek2@wp.pl napisał(a): a pamiętacie jak oglądało się slajdy
Ja nawet mialam taki w domu

msewka napisał(a): A ja już tylko mogę popatrzeć,bo już nic w siebie bym nie wepchała po komunii bratanicy.Nie żebym jadła jak dzika,tylko nie było jak tego spalić.Siedzi się za stołem i nic nie robi.Ale impreza była bardzo miła i rodzinna a córka mojego brata wyglądała prześlicznie.Bardzo dziewczęco i skromnie a nie jak takie "stare malutkie", co nawet kosmetyczkę odwiedzają przed swoją komunią.
Alkoholu nie wypiliśmy ani grama,bo tak postanowiliśmy.Mój mąż jest chrzestnym i postanowiliśmy uczcić,że to święto małej dziewczynki a nie jakieś imieniny i to Ona miała być dziś najważniejsza.
Za to teraz sączę w domu drinka i cieszę się,bo mam dwa dni wolnego.Tak więc do środy będę leniuchować,kupować ciuszki i kucharzyć.Czyli wszystko to,na co normalnie nie mam czasu.
Msewka to zebys tak sama nie pila,to ja napije sie z Toba,to tak na lepsze trawienie