luna

thegrooba napisał(a): Pyza napisał(a): thegrooba napisał(a): Smardze to taki rarytas, którego nie jadłam nigdy, a chciałabym spróbować Mają też fajną strukturę kapelusza a ja lubię takie kontrasty na talerzu.Jestem ciekawa do jakiego grzyba które jadłam w smaku są one podobne...

podobno można czasami kupić suszone w supermarketach więc szukaj a jak nie to na początku maja planuj wypad na Słowację - tam można zbierać bo u nas, w Polsce, są pod ochroną...
a smak? trudno porównać je do jakichś innych grzybów bo mają swój własny aromat, są delikatne i bardzo smaczne



Dzięki Rozejrzę się, nie zwróciłam w sklepach szczególnej uwagi. Chociaż tego specyficznego kształtu nie da sie ominąć.. W maju będę niestety ostro pracować nad dyplomem więc wyjazdu zaplanować sie nie da.
A dzis na obiad parowane prowansalskie 'zapiekanki'. Do tego pszenne bułeczki i sałata z vinegretem i kukurydzą
Ale cudenka znowu wyczarowalas

Dzisiaj podalam pikantno-czosnkowego krolika z ziemniakami i czerwona kapusta

U mnie bylo ciasto filo z kapustka i miesem

Dzisiaj ziemniaki i kalafior z mozzarella

Sarenka napisał(a): Gdyby ktos mial mozliwosc spróbowania zupy z suszonego, zielonego groszku, to szczerze polecam. Ostatnio czesto mam na nia ochote, zreszta nawet moj maz sie o nia dopomina. Dzisiaj na obiad byla zupa z suszonego groszku z kielbasa i ziemniakami. A jako, ze mamy tlusty czwartek, zrboilysmy z córcia mini chaleczki cynamonowe.
Ale cudne Wasze chalki Sarenko

A.B. napisał(a): Jest mroźny,miły dzień,a tu powiewa pustkąGdzie się wszyscy podziali-WRACAJCIE
Dobrze, ze jestem pierwsza i moge sie poczestowac faworkiem

A.B. napisał(a): c.d.
A.B. gratuluje slodziutkiego wnusia

Sarenka napisał(a): Wczoraj, czyli w niedziele, przejezdzalam przez piekne, historyczne miasteczko Stamford w UK. Wyczytalam, ze niegdys bylo to jedno z 10 najwiekszych miast w Europie, w których kwitla kultura, przemysl i handel. Miasto ma prawdopodobnie ok 1000 lat. Przez moment poczulam, jakbym cofnela sie kilka wieków wstecz. Wspaniale, stare budowle tworza charakterystyczny klimat. Cale miasto pelne jest wiekowych budynków, w których mieszkaja ludzie. Nie wiem, czy mialabym na tyle odwagi, aby zaryzykowac zamieszkanie w jednym z takich wiekowych domów. Zaluje jednak, ze nie moglismy zostac tam dluzej.
Bardzo chetnie zwiedzam takie miasta z odlegla historia, wydaje sie tak jakby kazdy budynek mial dusze

Halo A.B., fajnie ze znowu do nas zawitalas, czekamy na nowe ciekawostki kulinarne