luna

U nas odwilz i snieg zniknal. Babskie adwentowe spotkanie

U mnie dzisiaj kurczak z butelki z ziemniakami i fasolka, a na deser czekoladowy budyn ze sniegiem

Wspanialy domek i plotek i choinka!

margolata napisał(a): Mój Szymonek Mikołajek
Taki Mikolaj to najwiekszy prezent

Henia napisał(a): luna napisał(a): kinga napisał(a): Dziewczyny czytam teraz ksiązkeMałgorzaty Kalicińskie-dom nad rozlewiskiem.
Pewnie słyszałyscie co nieco o niej bo jest krecony serial na jej podstawie,który ma byc emitowany na jesien.I wiecie coprzepadłam,normalnie przepadłamKsiązka jest naprawde fajna i szczerze polecam.Odwalam,naprawdę odwalam pracę w domu,zeby było jak najszybciej i zeby poczytacKsiązka ma dosc duzy format i stron gdzies ok.500 wiec nie czyta sie jej tak szybko,ale mam nadzieje,ze w weekend ja skończe
Ostatnio znowu powrócilam do czytania i to pasjami,kończe jedną i jeszcze nie zdaże przetrawic,a juz czytam drugąAle mam dosc duzy zapas ksiązek z Polski przywiezionych przez moja mamę i przeze mnie,a ponadto mam dosc duzo pożyczonych,wiec nie narzekam,ze nie mam co czytac.Dobrze,ze zbliżaja sie długie wieczory,juz sie ciesze na saam mysl,ze będe mogłą sobie poleżec na kanapce pod kocykiem z kubkiem pysznej herbatki i ksiązką
Kolezanka polecila mi ta ksiazka i jestem wlasnie tak w polowie Swietnie sie czyta, snieg za oknem, koledy graja po cichutku....ale mi dobrze
Już kolędy? W Adwencie/ Ciekawe.
No ,nie koledy, zle napisalam piosenki swiateczne od np. Wham, Bony M, Louis Amstrong itd.

Serdecznie witam kawusia i powodzenia w szukaniu przepisow

Super, dziewczyny, musze zrobic tak ja Wy

No to pod nagrode

kinga napisał(a): Dziewczyny czytam teraz ksiązkeMałgorzaty Kalicińskie-dom nad rozlewiskiem.
Pewnie słyszałyscie co nieco o niej bo jest krecony serial na jej podstawie,który ma byc emitowany na jesien.I wiecie coprzepadłam,normalnie przepadłamKsiązka jest naprawde fajna i szczerze polecam.Odwalam,naprawdę odwalam pracę w domu,zeby było jak najszybciej i zeby poczytacKsiązka ma dosc duzy format i stron gdzies ok.500 wiec nie czyta sie jej tak szybko,ale mam nadzieje,ze w weekend ja skończe
Ostatnio znowu powrócilam do czytania i to pasjami,kończe jedną i jeszcze nie zdaże przetrawic,a juz czytam drugąAle mam dosc duzy zapas ksiązek z Polski przywiezionych przez moja mamę i przeze mnie,a ponadto mam dosc duzo pożyczonych,wiec nie narzekam,ze nie mam co czytac.Dobrze,ze zbliżaja sie długie wieczory,juz sie ciesze na saam mysl,ze będe mogłą sobie poleżec na kanapce pod kocykiem z kubkiem pysznej herbatki i ksiązką
Kolezanka polecila mi ta ksiazka i jestem wlasnie tak w polowie Swietnie sie czyta, snieg za oknem, koledy graja po cichutku....ale mi dobrze