MaxiQueen

Ja kupiłam mojemu maluchowi dokładnie taki fartuszek na Okazje.info:
http://www.okazje.info.pl/dd/dla-dziecka/babyono-fartuszek-dzieciecy-844.html
Jest bardzo fajny, łatwo się ściera brud, a co najważniejsze nie był drogi, a dziecko przecież rośnie Ale widziałam też ciekawe fartuszki w Ikei i bodajże kiedyś w Home&You

nie toleruję jedzenia z otwartą buzią i mlaskania, bekania i siorbania! A także szurania sztućcami po talerzach. Naprawdę mnie to denerwuje. Nienawidzę też gdy ktoś komentuje to, co mam na talerzu i patrzy mi się w niego!

Dlatego ja spotykam się głównie na mieście Zwłaszcza ze znajomymi. Mam niestety jedną taką kuzynkę, która nigdy nie zaprosi do siebie, zawsze wpada tylko do mnie. I jest to męczące, zwłaszcza że przychodzi z dwójką dzieci. Nie zawsze jest mi to na rękę. Tym bardziej, że dzieci robią co tylko chcą, a ona nie zwraca im uwagi. Zawsze dzwoni i pyta się czy może wpaść. Często delikatnie odmawiam, bo też mam masę pracy, nie ma mnie aktualnie w domu i tak. Nieraz wykręcałam się wręcz, że mnie nie ma. Wiem, że to niegrzeczne, ale możesz spróbować podobnie. Gdy koleżanka nastepnym razem powie, że jest w pobliżu to żebyście się spotkały u Ciebie - powiedz, że akurat cię nie ma w domu i miałaś do niej jechać np. z miasta.

Ja uwielbiam kuchnię Grecką i azjatycką

Na moim osiedlu jest sklep, który wszyscy nazywają "rybnym". Jest tam chyba ze 20 lat i zawsze mają ładne, świeże rybki. Ciężko w Łodzi (a to Ci paradoks) znaleźć rybaka ze świeżutkimi rybami prosto z morza

Dużo naprawdę ciekawych dodatków można znaleźć w internecie
Więcej tutaj widziałam niż w jakichkolwiek sklepach stacjonarnych w Łodzi. Np. świetnie produkty są w Dedekor, Okazje.info, kolorowakuchnia czy lawendowykredens

Ależ oczywiście, że są takie lodówki
Ja mam wolnostojącą LG z podajnikiem do wody, ale są też do zabudowy i tak samo do zabudowy z kostkarką, np. http://www.okazje.info.pl/okazja/sprzet-agd/samsung-rfg23uebp1-xeo,szczegoly.html tylko to już nieco droższa zabawa niż normalna lodówka

Acha! i pamiętaj, zeby odkamieniać dozownik, ja po 9 latach mojej lodówki musiałam zrezygnować z wlewania wody, bo przeciekało - jakaś uszczelka się zakamieniła i puściła.

O kurczę, nie jestem pewna, ale chyba jeśli był w zamrażalce to nic im nie będzie.
Ja mrożę karpia przed świętami ale już w dzwonkach, i to od paru lat... Ale co z całym to niestety nie pomogę.

U mnie dziś będzie dość tradycyjnie Kotleciki z polędwiczki wieprzowej z ziemniakami i mizerią

Ja w tym roku zrobię coś strasznego... w zeszłym roku próbowałam zrobić z przepisu "przyjaciółki", która jak się okazalo specjalnie nie podała mi składniku, żeby nie wyszły. Więc oczywiście nie wyszły kompletnie - całe 3 blachy do śmieci poszły. Ja też głupia zaufałam w pełni i nie sprawdziłam ani nic. Więc w tym roku... kupiłam już mieszankę Dr. Oetker i będę robić takie... wiem, wiem... to straszne