misia53

iwi69 napisał(a): misia53 napisał(a): msewka napisał(a): iwi69 napisał(a): msewka napisał(a): A.B. napisał(a): to dzisiaj ja zacznę
Aniu, po tak długiej Twojej nieobecności napiję się z Tobą i ja. Padnięta jestem po pracy, drugiej pracy na działce a wieczorem odwiedziny u przyjaciół, którym urodził się niedawno maleńki Dawidek. Po powrocie podszykowałam sałatkę jarzynową na jutro dla rodziców i teściów a ciasto upiekę już jutro, bo brak mi sił.
To Kto reflektuje na kolejkę?
Ja dopiero dzisiaj sie zalapalam
Lepiej późno ....niż później Iwi.A gdzież to się Misia z Pyzą podziewają.Listy gończe wyślę!
Pyzy szukaj w lesie a mnie na działce , ale wieczorkiem zawsze coś zaliczę , a co


To witam i jednek lykam

Oj , coś się sypią nam te wnuczęta , ale dobrze , bo zus nie ma na emerytury i narzeka na niż demograficzny. Ja też czekam na wnuczątko ,ale dopiero na wiosnę

msewka napisał(a): iwi69 napisał(a): msewka napisał(a): A.B. napisał(a): to dzisiaj ja zacznę
Aniu, po tak długiej Twojej nieobecności napiję się z Tobą i ja. Padnięta jestem po pracy, drugiej pracy na działce a wieczorem odwiedziny u przyjaciół, którym urodził się niedawno maleńki Dawidek. Po powrocie podszykowałam sałatkę jarzynową na jutro dla rodziców i teściów a ciasto upiekę już jutro, bo brak mi sił.
To Kto reflektuje na kolejkę?
Ja dopiero dzisiaj sie zalapalam
Lepiej późno ....niż później Iwi.A gdzież to się Misia z Pyzą podziewają.Listy gończe wyślę!
Pyzy szukaj w lesie a mnie na działce , ale wieczorkiem zawsze coś zaliczę , a co

ABusia , zdradz coś więcej na temat małego człowieczka - to już nie taki mały!

luna napisał(a): Nastepny chlebek-tym razem z slonecznikiem- z gotowej mieszanki.
Luno , w depresję wpadnę przez Twoje chlebki.:

Bahus napisał(a): margolata napisał(a): Pablito napisał(a): ale właściwie to ile czasu można grzyby w zamrażalniku bezpiecznie trzymać
Pablito ja tak jak Ty trzymałam farsz do pierogów z zeszłego roku Zużyłam do ciasta francuskiego i żyję Ale nie wiem czy dobrze robimy

No bo pierwsze objawy zatrucia starym farszem występują po kilku miesiącach od spożycia, a jak z ciastem francuskim to znacznie szybciej i bardziej dolegliwie

Bahus napisał(a): Przywiozłem dzisiaj z działki ok 25 kg orzechów włoskich. Już się suszą pod kaloryferami. Macie jakieś pomysły z ich zagospodarowanie? Ok 5 kg przeznaczam na bezpośrednie spożycie...co zrobić z resztą....?
Resztę przeznacz dla wiewiórek podczas spacerów po parku. Ja tak robię

Darth Vader napisał(a): Hehe Tit - redaktor najprawdopodobniej wiedział, że zaglądasz na portal spożywczy, ale chciał Ci pokazać, że życie nie ogranicza się do jedzenia; po prostu w ramach akcji "poszerzamy horyzonty"

luna napisał(a): misia53 napisał(a): luna napisał(a): msewka napisał(a): Witam,witam!
Pokażę zdjęcia wkrótce, jutro przewozimy resztę mebli i śpimy pierwszą noc na nowym miejscu.Boli mnie dziś już wszystko od dźwigania i biegania po schodach.Dziś przyszłam do pracy, ale jutro już wolne i biegania c.d.
Mam nadzieje, ze mialas Msewko wspaniale sny, bo podobno co na nowym mieszkaniu sie sni to sie spelni
A ja bym jeszcze powiedziała coś ....dlaczego ta pierwsza noc jest ważna ale się wstydzę W kazdym razie zanotuj w kalendarzu ,bo podobno też się sprawdza
Misia, ale mnie zaciekawilas, bo mowa chyba o pierwszej nocy na nowym mieszkaniu, albo cos przegapilam
Tak ,właśnie - w nowym mieszkanku