misia53

Netka napisał(a): Wygladaja bardzo smacznie,juz sie kawaleczkiem poczestowalamJa zapaszam na tufelke(ka)
Netka , sprawdziłam w przepisach i nie ma tego tufelka . Raz ,dwa mi tu pisać , bo mam smaki....

Bahus napisał(a): Anula napisał(a): luna19 napisał(a): hahaha a moze zaraz po Bozym Narodzeniu zaczniemy robić pisanki ? albo jeszcze lepiej ... Ubierzmy choine pisankami i bedziemy mieli święta przez pół roku hihihihi
Jak to napisalas to przypomniala mi sie rodzinna anegdota,jak pojechalismu do mojej ukochanej babci(niestety juz swietej pamieci) na Wielkanoc i ku naszemu zdumieniu zobaczylismy stojaca w sypialni ubrana choinke(taka mniejsza do postawienia na jakiejs szafce)Co sie okazalo zaraz po swietach babci zepsulo sie swiatlo w sypialni a choinke wykorzystala jako nocna lampke.Oczywiscie dorosli zaraz zajeli sie i swiatlem i choinka

Babcia może i pomysłowa, ale wnuki niezbyt często ją odwiedzały


Babcia niską rentę miala(to żart)

Anula napisał(a): luna19 napisał(a): hahaha a moze zaraz po Bozym Narodzeniu zaczniemy robić pisanki ? albo jeszcze lepiej ... Ubierzmy choine pisankami i bedziemy mieli święta przez pół roku hihihihi
Jak to napisalas to przypomniala mi sie rodzinna anegdota,jak pojechalismu do mojej ukochanej babci(niestety juz swietej pamieci) na Wielkanoc i ku naszemu zdumieniu zobaczylismy stojaca w sypialni ubrana choinke(taka mniejsza do postawienia na jakiejs szafce)Co sie okazalo zaraz po swietach babci zepsulo sie swiatlo w sypialni a choinke wykorzystala jako nocna lampke.Oczywiscie dorosli zaraz zajeli sie i swiatlem i choinka
Anula miałaś super pomysłową babcię

Tu zawsze chętnie wracam , bo jest miło i nawet czasem wesoło . Kiedy opierasz się o bufet , humor się poprawia . A więc kto stawia?

Bahus napisał(a): Henia napisał(a): Bahus napisał(a): To oczywiście żart....
Jak zwykle niepotrzebny.Nie chcę być obiektem Twoich żartów. A za przepis dziękuję.Ciasto już siedzi w lodówce.

Moje ciasto też w lodówce.Jeszcze kiedyś jak będę słynnym weteranem gotujmy.pl będziesz dumna z tego, że dostąpiłaś zaszczytu być "obiektem" mego bardzo niewinnego żartu

msewka napisał(a): To moje wczorajsze śniadanie:kaszka kukurydziana z sosem serowo-jogurtowym waniliowym, sokiem malinowo-jeżynowym , mnóstwem owoców i musli bananowo czekoladowym.Jak szaleć to szaleć.W niedzielę mam czas to cała rodzina dopieszczona a śniadanie zniknęło w mgnieniu oka.
Och , ja takie rzeczy uwielbiam ! Zostało cos jeszcze dla mnie?

Na ten smutny pochmurny dzień troszkę słodyczy proponuję.

Ja dopiero teraz dojrzałam i jestem oczarowana . Trudno jest powiedzieć co się lepiej podoba. Wszystko jest kolorystycznie dobrane , czyste , nowe, lśniące , pachnące.....i jak zauważyłam wcale nie małe. Ciekawe ile to m.kwadr.? Ewcia , niech Wam się szczęści w tym Waszym ślicznym, wymuskanym gniazdeczku.
A jeszcze troszkę jak się tak dobrze ogarniesz ,jak zaczniesz szaleć w tej pięknej kuchni to nam tu oczy zbieleją.. Ale to nic , cieszę się razem z Tobą , bo ludzie szczęśliwi , zadowoleni są lepsi od innych.

thegrooba napisał(a): Nie wiem czy zauważyliście, ale ona nie ma przedniej kończyny, poza tym miałą dwa małe bambi i skakała na tych trzech nogach przez siatkę ogrodzeniową, nie rozpędzając się nawet) Nie bała się ludzi, jadła jabłka z sadu- w pełnym spokoju
A czy wiesz w jakich okolicznościach straciła nogę?