Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)
Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Doro napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Doro napisał(a): A ja bardzo dziekuje Ci Ewcio za przepis
Znalazlam chwilke zeby odpoczac, syn u rodzicow ...to tylko kuchnia dla mnie, upielklam ciasto, zrobilam ruskie pierogi, bylam na cmentarzu(taty urodziny),ale na jednego z Wami zawsze mam czas
Wczoraj poszlismy na jedzenie(syn zaprosil) myslalam ze wrocimy okolo 20-tej, ach ....bylismy w domu okolo 23-ciej....dzieciaki pojechali jeszcze na Dystoteke, wrocili o 5-tej rano.Ale bylo wspaniale, jak jestesmy wszyscy to tak sie smiejemy , ze boki nas bola

Salatka wyglada super
Doro to bardzo fajnie spędziliście wspólnie czas.


Tak , Tereniu bylo wesolo, i to sie liczy

najwazniejsze ze restauracja jest niedaleko naszego miejsca zamieszkania, pojedlismy, popilismy....grunt to rodzinka

Też bym tak kciała......



To przyjedz do mnie

Jeszcze troszkę muszę poczekać - będę lżejsza to może bilet będzie tańszy

Bilety nie sa na wage
a moje goscinne lozko przetrzyma nie tylko ciebie
Wogole , to objecujesz juz trzy miesiace ze mnie odwiedzisz...i co 

Nie martw się !przyjadę. A kogo do łożka jeszcze mi szykujesz

Odp: Popołudniowe ploteczki
A czy Wy myślicie ,że ja pierogów nie mam



Odp: Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Doro napisał(a): skazana2 napisał(a): hej ja też jestem tu właściwie pierwszy raz (mam 15 latek) i już zaczyna mi się podobać
Może mogłybyście mi coś polecić!
Jezeli chodzi o sledziki
to do Ewci





jajco
co
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki
Doro napisał(a): msewka napisał(a): kinga napisał(a): misia53 napisał(a): Ale ja jestem do tyłu
nie wiedziałam ,że są takie foremki
Misia to jestesmy obie do tyłu
Też nie wiedziałam,ze są takie foremki i lepię tradycyjnie rękami
Dziewczynki pełno ich w sklepach, ja mam je od dawna.Jedną stroną się wykrawa, układa na foremce, w środek farsz i składa się foremkę na pół.Po ściśnięciu foremki mamy ładne ranciki pierożków.
Ja mam je tak dlugo ja mieszkam w N.....ch. Swoja droga , to niewazne jak sa sklejane ...wazne ze nam smakuja

Czy ktos robi reka , czy uzywa foremki...jego sprawa, ja wole wygode...wiec z niej korzystam

A ja znam taką co robi nogą
i też smakują


Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)
Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Doro napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Doro napisał(a): A ja bardzo dziekuje Ci Ewcio za przepis
Znalazlam chwilke zeby odpoczac, syn u rodzicow ...to tylko kuchnia dla mnie, upielklam ciasto, zrobilam ruskie pierogi, bylam na cmentarzu(taty urodziny),ale na jednego z Wami zawsze mam czas
Wczoraj poszlismy na jedzenie(syn zaprosil) myslalam ze wrocimy okolo 20-tej, ach ....bylismy w domu okolo 23-ciej....dzieciaki pojechali jeszcze na Dystoteke, wrocili o 5-tej rano.Ale bylo wspaniale, jak jestesmy wszyscy to tak sie smiejemy , ze boki nas bola

Salatka wyglada super
Doro to bardzo fajnie spędziliście wspólnie czas.


Tak , Tereniu bylo wesolo, i to sie liczy

najwazniejsze ze restauracja jest niedaleko naszego miejsca zamieszkania, pojedlismy, popilismy....grunt to rodzinka

Też bym tak kciała......



To przyjedz do mnie

Jeszcze troszkę muszę poczekać - będę lżejsza to może bilet będzie tańszy

ergometr
tr
Bogusia napisał(a): Na swoim (moim) ulubionym fotelu
No śliczny jesteś piesku bez imienia , śliczny
Doro napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Doro napisał(a): A ja bardzo dziekuje Ci Ewcio za przepis
Znalazlam chwilke zeby odpoczac, syn u rodzicow ...to tylko kuchnia dla mnie, upielklam ciasto, zrobilam ruskie pierogi, bylam na cmentarzu(taty urodziny),ale na jednego z Wami zawsze mam czas
Wczoraj poszlismy na jedzenie(syn zaprosil) myslalam ze wrocimy okolo 20-tej, ach ....bylismy w domu okolo 23-ciej....dzieciaki pojechali jeszcze na Dystoteke, wrocili o 5-tej rano.Ale bylo wspaniale, jak jestesmy wszyscy to tak sie smiejemy , ze boki nas bola

Salatka wyglada super
Doro to bardzo fajnie spędziliście wspólnie czas.


Tak , Tereniu bylo wesolo, i to sie liczy

najwazniejsze ze restauracja jest niedaleko naszego miejsca zamieszkania, pojedlismy, popilismy....grunt to rodzinka

Też bym tak kciała......



Bahus napisał(a): msewka napisał(a): Bahus napisał(a): Muszę Wam przyznać, że dzięki temu wątkowi od dawna nie mam kaca. POWÓD? Przy tej częstotliwości picia, ma on (kac) zero szans aby zaistnieć.


















Rano też popijasz?
Nawet w nocy mam nastawiony budzik (co godzinę budzi) wypijam szklaneczkę rumu za Wasze zdrowie i śpię do następnego dzwonka.
















Bahus , jak tak 
co godzinka to nawet Ci się nic fajnego nie zdązy przyśnić a nie wspomnę już o innych sprawach


