Sarenka

Ach dziewczyny, Ewa ogóreczki, Ty ciasteczko. Mnie sie tez zdarzalo za mocno nawilzyc, ale dobrze, ze to smaku wcale nie psuje, tylko przed goscmi czasami lyso, bo czlowiek chcialby najlepiej, a nie zawsze wychodzi. Ciacho swietne, chetnie skosztuje, Baaaaaardzo lubie nadzienie makowe, ale mam bardzo ograniczony dostep do masy makowej, jak wroce do Polski to sobie odbije makowcami, i zorbie ich tyle, ze czesc pozamrazam, o.
Ewo, Bozia sie chyba na Ciebie nie powinna pogniewac za te niedzielne dokanczanie roboty. Mnie tez sie zdarzalo przekladac cos do zrobienia na niedziele, ale czasami po prostu nie ma wyjscia

A.B a Ty mnie jeszcze nie widzialas tak sie do Ciebie przyzwyczailam, ze zapomnialam, ze Ty tutaj dosyc krotko jestes Tak to ja, wklepywalam kiedys swoje lico tutaj, nawet sporo razy, ale jak juz tak o sobie sie nakrecilam, to ide na calosc, troche intimnosci wrzuce, mam nadzieje, ze Was nie zemdli No zawstydzilam sie wrzucic tylko sama siebie w usciskach, dlatego podaje wiecej fotek z moja corcia. A ta czarna dziewczyna na malutkim zdjeciu, to nie ja - choc z daleka moze lekko podobna - to moja kolazanka, a Sara oczywiscie u niej na kolanach, pieszczoch maly

A.B no to beda dwa nowe plauszki na gotujmy, bo u mnie juz wieniec w piekarniku, przed chwila zasiadl i ma zamiar sie zezlocic CHyba, ze wyjdzie zakalcuch, bo przy debiucie wszystko mozliwe

Swietna foteczka, wnuczka potrafi znalezc wygoda pozycje na fotelu-mamusi

Serdecznie witamy siostre Natalie

Dziekuje Natalio Niestety, nie moge wstawic przepisu, bo takie torciki robie na oko i trudno by mi bylo okreslic proporcje, chyba ze bym gdzies, kiedys poszperala.

TO ja sie wypowiem: Jako samozwancza szefowa, mianuje ten watek, naszym bukrem stolówkowym

Cos slodkiego dla ochlody, siostry i bracia, kosztujta

Eh, brzuch przodem a ja z tylu W dodatku warzywa z kurczakiem zajmuja miejsce w piekarniku, a tutaj jeszcze wieniec na poczekaniu i zupka w planach, a zapachy.. uhmm chcialabym miec taki magiczny przycisk, dzieki ktoremu po nacisnieciu, moglabym zjesc bezkarnie wszystko co mi pieknie pod nosem pachnie

Cudnie tam Doro, szkoda, ze nie moglas z nimi pojechac, ale jak z nozka wydobrzejesz, to musisz sobie odbic!

Zaszalalam, najpierw zjadlam activie, potem jablko, a teraz, na 2-gie sniadanie (choc powinno byc pierwszym) Zupke chinska z malzami, alez mi skamowala