Sarenka

Podkamiennie zmutowane liczi

Moja córka dolozyla zdbyt duzo drewna do kominla, jest tak goraco, ze siedzimy czerwone! Troche ochlody, czyli wspomnienie zimy

maslanka
maslanka naturalna czy truskawkowa?

smok-kok

Moja ulubiona zupka - niezmiennie od dziecka kocham krupnik

Roboty troche jest, ale czego sie nie robi by dogodzic rodzince

kura
smietana kwasna czy slodka?

indyk-kaktus

Wspaniale to slyszec! tzn czytac Jak dobrze, gdy madre dzieci, maja madrych rodziców... Musicie go wspierac, chlopak ma wspaniale mozliwosci, na pewno niejednokrotnie przyniesie Wam dume i lzy szczescia...Mialam w klasie koelge, który jest uzdolniony matematycznie, bylismy razem w klasie mat-fiz. Mial oczywiscie 6 z tych przedmiotów i prowadzil czasami lekcje, do tego - jak dla mnie, jest zadziwiajacym czlowiekiem, bardzo kulturalnym, wyrozumialym, zabawnym. Jednak mysle, ze wiekszosc mlodziezy traktowala go jak zwyklego kujona, nawet czasami mialam wrazenie., ze niektórzy nauczyciele odbierali go jako zarozumialego madrale, co jest kompletnym klamstwem! Wydaje mi sie, ze intelektualnie i morlanie, on byl zawsze troszke wyzej od nas... No i zadziwil wielu , kiedy to powolanie wyznaczylo mu droge zyciowa. I wiem, ze ksiedzem jest najlepszym na swiecie! Choc zdarzalo mi sie mawiac, ze, nauka stracila swietny umysl... teraz mysle, ze moze niekoniecznie ... moze jeszcze o nim uslysze, wazne, ze jest szczesliwy i zyje w zgodzie z soba...

Czego sie nie robi dla kochanej osóbki Msewko, wieniec jest juz gotowy, zapraszam Szkoda, ze musisz pracowac w sobote! Ja nie dalam sie namowic, nigdy sie nie daje, bo sobota i niedziela to sa te dni, kiedy moja rodzinka jest w komplecie. Zreszta, wykonczylabym sie i moje mieszkanie byloby zaniedbane, jak dobrze, ze mam malego pomocnika w domu, ktory lubi domowe sprzatania, jeszcze lubi A ciekawa jestem jaka karkówke przyrzadzilas ...Ja musze intensywnie pomyslec nad jadlospisem, bo, bede miala szczególnego goscia, wspaniala osóbka, psycholog, kochana Kingusia, która poznalam w Anglii, pracowalysmy razem, a ona teraz pracuje na uczelni mojego meza! Przyjechala na kilka dni i mnie odwiedzi, a ja sie glowie: co by tutaj wymyslec...salatki, ciacho, moze ananasowe, moze szaszlyki, sama nie wiem ( Dobrze, ze mam dobre winko