(:
Odp: Popołudniowe ploteczki
- Forum: Popołudniowe ploteczki
Wow, super Doro No tak, masz racje
Odp: układamy wyrazy
- Forum: układamy wyrazy
tektura
ura
Odp: Zabawa słowna w SKOJARZENIA
- Forum: Zabawa słowna w SKOJARZENIA
kierpce-wycieczka szkolna
Odp: Zabawa słowna w SKOJARZENIA
- Forum: Zabawa słowna w SKOJARZENIA
góry- marzenia do spelnienia
Odp: Olej w kuchni
- Forum: Olej w kuchni
W miejscu gdzie mieszkam, mam wszedzie dookola zólto od rzepaku, maz mi mowil, ze rzepak wspaniale uzyznia glebe... Tylko ten aromat, po przekwitnieciu jest... uh
Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki
- Forum: Popołudniowe ploteczki
Hehe, ale mnie rozbawilas ta historia. Mezczyzni, zazwyczaj, sa gapkami w kuchni. No i niestety zbyt rzadko nam kucharza Moj maz, lubi gotowac mi warzywka, w urzadzeniu na parze Prawie zawsze obiera ziemniaki i umie usmazyc sobie schabowego. Poniewaz kocha buraczkowa, obiera i kroi mi buraczki (uff jak dobrze) no i czesto zmywa naczynia. Ale musze przyznac, ze jako inzynier i ksiegowy w jednym, jest to typ kombinatora i badacza. Musi krecic jakis interesik na boku, musi cos innowacyjnego stworzyc, wciaz cos wymysla i prawie wszystko umie naprawic Zazwyczaj sceptycznie podchodze do wszystkich jego pomyslow, ale ostatnio postanowilam to zmienic, bo zawsze wszystko co postanowi - mu sie udaje. No i jeszcze umie dbac o kwiaty, ogrodek i zwierzeta. Gdy mielismy jakies zwierzaki, nie musialam mu nawet przypominac, ze trzeba im wymienic sciolke. A i ogrodkiem on sie zajmuje, przesadza mi kwiatki i ... zawsze odkurza w domq Ale sie nazbieralo tych zalet Aaaaa i czasami mi ciasto drozdzowe lub kruche wyrabia no i trze na tarce jak trzeba, bo ja tego nie znosze. Czasami robie tez tzw. zloty w kuchni, trzeba cos zrobic, wszyscy pomagaja i wtedy wszyscy cos robimy. Nie no mezus zawsze mi pomagal w przygotowywaniu potraw, o ile byl w domu i mial czas, bo teraz przewaznie widujemy sie tylko w,... weekendy
Odp: co na kolację ?
- Forum: co na kolację ?
a jak ja lubie te kolebki yuhm, zastanawialam sie ostatnio czy ich nie kupic, ale wybralam malinki dla córki
A na kolacyjke zjadlam ziemniaczki z koperkiem i roladki z kurczaka
Odp: Dobry Wieczor :))
- Forum: Dobry Wieczor :))
Witaj Doro, milo Cie znowu widziec, po przerwie Dobry wieczór wsszytkim, wlasnie delektuje sie wspaniala muzyczka Nicka Cave'a
Odp: Ukłony dla Sarenki
- Forum: Ukłony dla Sarenki
Dziekuje, hihih ale sie ze mnie gwiazda zrobila
Odp: Pytanie z prośbą o odpowiedź.
Prawdopodobnie Kazik nalezy do tego samego pokolenia, do ktorego naleza moi tesciowie... Szybko to wyczulam, choc poczatkowo nie nalezal do osób, ktore specjalnie lubilam... Moi tesciowie, krnabrne, klotliwe charakterki, oj ciezko sie z nimi zyje i bytuje! Ale mieszkajac z nimi 3 lata, rozmawiajac, fuczac czasami na ich zlosliwe podteksty i zawziety upór , analizujac ich historie, czasy w jakich przyszlo im zyc, ucisk w okresie szalonej komuny, wreszcie wiejska ciemnota, cholota (oj wierzcie mi, jest mnostwo wrednych i zarliwych ludzisk), no i ogólnie nasza trudna Polska... Nawalczyli sie, ale dzieki temu zdobyli cos - zdobyli dla innych. Tesc, moze nie w tak duzym stopniu, jak tesciowa, ktora przez 2 kadencje byla wiceprzewodniczaca rady miejskiej w malej gminie, wywalczyla chodniki, kosciol, szkole i drogi asfaltowe (teraz na posiedzeniach, wiele z reprezentantow wiejskich miejscowosci, wyrzuca burmistrzowi, ze taka mala wioseczka ma, a oni nie maja ) Gdyby nie ona, upor i dyplomacja tesciowej, niewielka, wiejska spolecznosc mialaby mnostwo problemow, wierzcie mi. Z opowiadan wiem, jak bylo ''za komuny'', to uksztaltowalo w pewnym stopniu tamte pokolenie ludzi... Moze gdyby mnie i moja rodzine to spotkalo, byc moze nie bylabym tym kim jestem dzisiaj. Ja mialam lepiej, dorastajac, mialam wygode, dostepnosc wszystkiego no i demokratyczny kraj, powiedzmy Moje dziecko tez ma wszystko czego potrzebuje, nie musze z nikim walczyc, by cos osiagnac. Pogodzilam sie z tym, jacy sa moi tesciowie, tez lubia prawde, lubia tez ja wytknac innym prosto w oczy i jak im sie cos nie podoba, mowia otwarcie! Sa czasami takie osoby, ktore trzeba zaakceptowac lub potraktowac z dystansem, tym bardziej, ze czesto sa to osoby starsze. Rodzice uczyli mnie szacunku do starszych - i nauczyli. Lecz dzisiejsza mlodziez i wiele starszej mlodziezy, nie ma juz tego przyswojonego, niestety, a szkoda.
Moja ukochana pioseneczka, tzn jedna z :
http://www.youtube.com/watch?v=FG0-cncMpt8