Śliweczka

Witaj Kasiu!Mam nadzieje,że znajdziesz tu wielu przyjaciół.I szybko się zaaklimatyzujesz

Szaszłyki palce lizać.Chyba warto było poczekać na zbuntowanego?Ja się też pochwalę.Dzisiaj przyrządziłam królika w sosie.Wyszedł wyśmienity.O mały włos bym się nie załapała.

Szaszłyki palce lizać.Chyba warto było poczekać na zbuntowanego?Ja się też pochwalę.Dzisiaj przyrządziłam królika w sosie.Wyszedł wyśmienity.O mały włos bym się nie załapała.

Miło Ewuniu,że nareszcie jesteś.Nie tylko Bachus tęsknił.A to za Twój powrót

Henia napisał(a): Śliweczka napisał(a): Heniu!Ja ,podobnie jak Pyza mam zelmera i jestem z niej bardzo zadowolona.Ma trzy grubości sitek do mielenia mięsa,nasadkę do robienia kiełbas i osobno do niej dokupiłam szatkownice.Mała zgrabna i funkcjonalna.Polecam
A jaki typ masz? Zależy mi na szatkownicy ale i na tym, żeby miała "przybory" do robienia kiełbasy. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Ja mam Zelmera typ 886.Na wyposażeniu posiada nasadkę do robienia wędlin i zestaw do ciasteczek i makaronów,a szatkownicę dokupiłam.Również bardzo serdecznie Cię pozdrawiam

msewka napisał(a): Śliweczka napisał(a): Przepis właśnie czeka na akceptację
To i ja skorzystam!
Z przepisu,czy z kolacji? Przepis już zamieszczony,ale serdecznie zapraszam na kolację

Przepis właśnie czeka na akceptację

Ja niedawna piekłam maślankowca z kruszonką.Ciasto wyszło pyszne,tylko jakoś inaczej wyglądało niż zwykle.Ciacho zjedliśmy.Bardzo się zdziwiłam jak na drugi dzień w lodówce znalazłam przygotowaną kruszonkę,której oczywiście zapomniałam dodać.

U mnie dzisiaj na kolację serwuję galaretkę z peklowanych ozorków.Rodzinka już się cieszy

Heniu!Ja ,podobnie jak Pyza mam zelmera i jestem z niej bardzo zadowolona.Ma trzy grubości sitek do mielenia mięsa,nasadkę do robienia kiełbas i osobno do niej dokupiłam szatkownice.Mała zgrabna i funkcjonalna.Polecam