Wspóle gotowanie

Każdy z nas w zaciszu swojej kuchni opracowuje pyszności,którymi delektują się prze de wszystkim nasi bliscy i nie tylko.Warto dzielić się swoją wiedzą.Mam pomysł na nową zabawę.Oczywiście związane jest to z gotowaniem.Czy możemy ugotować coś razem?Każdy,kto ma na to ochotę, dodaje do przygotowywanej potrawy jeden składnik.Jak przepis będzie gotowy wszyscy ocenimy,co nam wyszło za danie.Proponuję 1 kg karkówki.Co Wy na to?

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp:Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

msewka napisał(a): dobry napisał(a): msewka napisał(a): Choć pani napisała, bym przestała się jej czepiać, bo skoro coś jest w internecie to wszyscy kopiują.
Nie widziałąm sensu konwersacji z nią.
Ni z gruszki, ni z pietruszki, ale sie wtrace.
Rzeczywiscie przy tej argumentacji nie warto bylo kontynuowac dialogu
Prawda? Do dialogu potrzebny jest rozmówca.
Zgadzam się z kopiowaniem przepisów z internetu(chodzi mi o wykorzystanie wiedzy i przepisów innych osób,ale na użytek "domowy").Ale wielkim nieporozumieniem jest jeżeli ktoś podszywa się pod autora danej potrawy,czy zdjęcia.

Odp: Pozytywne zmiany

Z samego rana otwieram stronę i...zdziwienie.Myślę sobie,człowiek zaspany,nie dowidzi,lub znowu coś nie tak kliknęłam.Ale nie.Chyba wszyscy musimy przywyknąć.Cieszę się,że coś pozytywnego dzieje się w naszej społeczności

Odp: co dzisiaj na obiad?

Piękny ślimaczek.A danie wygląda bardzo smakowicie.Ja serwuję dzisiaj smażonego mintaja z rurówką i frytkami.

Odp: O)

Co tu ostatnio tak cicho?Ja pomimo zbitej buteleczki ze spirytusem nie daję za wygraną.Dzisiaj po wypłacie,więc się biorę do roboty .Będzie kukułka Pyzy robiona.Myślę,że bratowa się ucieszy,bo niedługo jaj imieniny.Więc pyszny załącznik do prezentu szykuję.

Odp: Ja też dostałam taką ładną paczkę

Również Tobie Pyzuniu,bardzo gratuluję

Odp: Ja też dostałam taką ładną paczkę

Jestem pełna uznania.Wielkie gratulacje

Odp: Odp: Galeria fotograficzna.

Bahus napisał(a): A ja w lesie widziałem żywego dzika....
W lesie to jeszcze nic.W zeszłym roku,jak byłam nad morzem musiałam wyjść z plaży po coś do samochodu.Stoję i oczom nie wierzę.Przede mną stał dzik i przyglądał mi się.Jak zobaczył,że nie mam nic do jedzenia,to sobie poszedł na wydmy.Ale strachu się wtedy najadłam.

Odp: O)

Mogę dołączyć? Mam dwu letnią naleweczkę z pigwy i upiekłam ciacho.Zrobiłam również nadziewanego pstrąga w galarecie.Na wkupne chyba wystarczy?