Śliweczka

A u mnie zupka krem z brokułów i pieczeń z szynki z nadzieniem.

Była pyszna kolacja przy świecach i sałatce z wędzonym kurczakiem :-))))))))

Ja zrobiłam kurczaka z wkładką.Piekłam go niedawno,ale musiałam zrobić drugi raz,żeby wstawić zdjęcie.Pierwszy się nie doczekał sesji zdjęciowej.Jak wróciłam z aparatem było prawie już po nim.

Bardzo apetyczny śledzik.Chyba się pokuszę i też zrobię.U mnie wczoraj były pieczarki faszerowane.Ulubione mojego męża.Jeszcze troszeczkę się uchowało na dzisiejszą kolację,chociaż planuję zrobić sałatkę.

Uwielbiam gołąbki A gdzie przepis?

Nie ma co na głodnego odwiedzać tej strony.Same pyszności,Ale ja też się pochwalę wczorajszym obiadkiem.Był prawdziwy,domowy rosołek.Do tego krokiety z kury w papierze ryżowym.Na drugie schabowy z frytkami i surówką z sałaty lodowej.

Jak zwykle same pyszności.U mnie wczoraj były sajgonki z kurczaczkiem i kiszoną kapustą oraz pieczona golonka z ziemniaczkami.

Patrzę,za oknami śnieg z deszczem.Naszła mnie nostalgia i zaczęłam wspominać słoneczne,ciepłe dni.Kocham lato i nic na to nie poradzę.W tym roku,z przyczyn zdrowotnych,nigdzie nie wyjeżdżałam. Spędzałam je na działce.Z racji,że mieszkam blisko morza było kilka wypadów jedno dniowych,lub pikniki za miastem.Wiem,że niejedno z Was może się podzielić (liczę na to) wspaniałymi wspomnieniami wakacyjnymi lub ciekawymi,bądź wesołymi zdarzeniami.Ale dla przypomnienia lata,parę fotek z mojej działki.

Pogoda niestety iście barowa.Dzisiaj spadł pierwszy śnieg.Ale co z tego jak temperatura plusowa?Może Bahusowi zostało trochę rumu?Ja mam tylko naleweczkę z pigwy.Zapraszam.Więc tak za pogodne niebo

Roladki i żeberka,aż ślinka cieknie!A to moje kotlety(ulubione mojego męża).Ślad po nich dawno zaginął,ale zdjęcie chociaż zostało