SuperLilka

Czy używacie pojemników próżniowych? Chodzi mi o takie ze specjalną pompką do odsysania powietrza. Nigdy czegoś takiego nie miałam, a zastanawiam się, czy jedzenie w takim czymś jest świeże jeszcze dłużej niż w zwykłych pojemnikach do żywności (takich w których powietrze "odsysa" się przyciskając wieczko).

Pusieczek, a jakiej firmy są te pojemniki? Pamiętasz może ile zapłaciłaś za taki komplet?

A czy używanie takich pojemników nie jest uciążliwe, tzn. to otwieranie i zamykanie? Jak to jest rozwiązane? Czy możecie mi polecić jakieś sprawdzone firmy produkujące takie pojemniki?

No to trafiłeś na takie tyci tyci. Ja to widziałam nawet takie o pojemności 3,7l, czyli całkiem spore.

Właśnie takie cacko idzie do mnie w paczce. Zamówiłam przez internet. Wygląda trochę inaczej, bo jest prostokątny (firmy formaster). Na pewno wypróbuję podane przez Ciebie przepisy, bo brzmią bardzo smakowicie.

Co jak co, ale filtr narurowy to duża wygoda. Wymiana filtra co pół roku (u mnie troszkę wcześniej bo widocznie mam bardo zanieczyszczoną wodę), a finansowo się tego nie odczuje (przy tak małej częstotliwości zmiany.

Dzbankowe filtry usuwają nie tylko kamień ale też chlor (i ten wstrętny zapach ) i inne świństwa, które serwują nam w kranach. Z tego co wiem to w przypadku filtrów zakładanych na rury jest duży wybór różnych wkładów (np do zmiękczania wody lub usuwania piasku itp.).

Jeśli chodzi Ci tylko o wodę do gotowania w czajniku to zainwestuj w dzbanek z filtrem (np. firmy Dafi - mam taki na działce i bardzo dobrze się sprawuje). W domu zdecydowałam się na filtr narurowy. Jest to trochę większy wydatek ale daje mi nieograniczony dostęp do smacznej wody bez kamienia. Powiem Ci, że taka przefiltrowana woda wpływa nawet na smak potraw. Zupy są dużo smaczniejsze.