Odp: Zabawa słowna w SKOJARZENIA
- Forum: Zabawa słowna w SKOJARZENIA
lenistwo-błogość
Staż w Gotujmy: 5843 dni
Miasto: -
lenistwo-błogość
symfonia-abecadło
Witam i zaraz piję bo muszę się wzmocnić ,pogoda była piękna więc suszyłam siano a o innych pracach to nawet nie mówię ,chociaż przy usypianiu wnusi opadły mi powieki na jakieś pół godz.
misia53 napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): ja to chyba zrobię sobie urlop wtedy gdy wszyscy dadzą mi święty spokój i wyjadą na wczasy a ja wtedy nawet jeść nie będę musiała tylko leżała, leżała,leżała,itd.ale do klubu będę zaglądała,
Tereniu , w Pszczynie mega-imprezka się szykuje w parku.Myślę, że teraz jak się spotkamy to damy czadu
Misia kiedy ta impreza w parku
Doro napisał(a): kinga napisał(a): Doro napisał(a): Dziewczyny zapraszam was wszystkie to zaden problem Ale fajnie by bylo spotkac sie razem
Zdjecie z Trzesacza, kolo Rewalu
A ja tak nieraz sie zastanawialam,czy gdybysmy sie spotkaly wszystkie w realu,to jak by bylo,czy mialybysmy tyle tematów do obgadania jak tutaj,czy nie bylybysmy soba rozczarowane npAle mysle,ze jak mialybysmy ze soba rum to pewnie byloby tak samo jak tutaj
Kinga , napweno by bylo wesolo Duzo wiemy juz o sobie, i mysle ze bysmy ze soba sie zgadzaly, to by byla mysl
W Trzęsaczu już byłam ale chętnie na takie spotkanie bym te 700 km.przejechała aby się z wami spotkać.
dziewczyny wy zajadacie się arbuzami ananasami a w Polsce sezon truskawek ,ja codziennie coś z nich robię a po zatem są czereśnie , czerwone porzeczki i poziomki
na razie tyle mam na ogródku.
wałek -makaron
yola napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Witam u mnie pogoda nie za ciekawa raz słońce a za chwilę czarne chmury a my mamy trawę skoszoną i chcieli byśmy ją wysuszyć do soboty.
My kosimy dzisiaj,a z pogodą tego lata różnie bywa.Życzmy sobie dużo słońca i wiaterku niewielkiego przez co najmniej najbliższy tydzień.
yola to jesteśmy w takiej samej sytuacji nie do pozazdroszczenia,a więc grabie w dłoń.
ja to chyba zrobię sobie urlop wtedy gdy wszyscy dadzą mi święty spokój i wyjadą na wczasy a ja wtedy nawet jeść nie będę musiała tylko leżała, leżała,leżała,itd.ale do klubu będę zaglądała,
Sarenka napisał(a): Hehe, to bedzie Cie Misiu korcic, by wieksze wience piec, a jak bedziesz wiecej piec, to wiecej w boczki pojdzie Hihihi Nie no zartuje sobie. Ale ja upieklam jeszcze taki inny, smaczny wieniec, ze jak sprobujecie, to na pewno nie pozalujecie Ale wstaie jak bede miala czas pewnie w weekend, choc w weekend musze zrobic tyle spraw, pomoc mezowi... a jeszcze mam tyle zalegluch meili do napisania i kilka przepisow do dodania, ze nie wiem kiedy tak na prawde uda mi sie dodac, to co zamierzam. Jutro przychodzi hydraulik, bystrzejszy niz ten, o ktorym wspominalam
Sarenko ja mam ten sam problem na brak czasu nie narzekam zaległości tygodniowe nadrabiam w soboty,ale w czerwcu wszystkie soboty mamy imprezowe.13 byliśmy u wnuczki Wiktorii na urodzinach 20 idziemy na 18-tkę do siostrzeńca,27 i 28 bawię wnusię bo młodzi idą na wesele a 4 lipca na imieniny mojego taty,które muszę przygotować bo tata mieszka sam,12 lipca idziemy na chrzest do syna mojego brata ,po tych wszystkich imprezach to chyba do końca roku się nie odrobię.