A.B.

strasznie mi przykro,że dobrzy,uczciwi ludzie odchodzą,a oszuści pozostają,dlatego proszę zanim podejmiesz ostateczną decyzję,przemyśl ją jeszcze raz,serdecznie pozdrawiam.
Aby zło wygrało,wystarczy mu tylko ustąpić pola.

dodałam zdjęcie,ale nadal nie zostało zaakceptowane,przepis ze zdjęciem byłby bardziej wyrazisty,czy nie tak?

czasami można wpaść we własne sidła,coś o tym wiem
załączam zdjęcie które może się przydać dla osób chcących zrobić kasztanki,oto patelnia do upieczenia skorupek

Jak czytam takie komentarze,to po prostu oczy wyłażą mi z orbit.Zemsta(?),ja weszłam do tego grona,aby znaleźć fajne przepisy i użyczyć swoich,bo sama wiem ,że czasami brak pomysłu na kolejne spotkanie rodzinne,czy urodziny dziecka.Ale widzę,że niektórzy traktują to jak pole walki.Pyza często zaglądam do Twoich przepisów i szczerze mówiąc nie znalazłam żadnego na "1",może ktoś się pomylił?Bo jeśli nie,to zagrywka bardzo brzydka.Pozdrawiam.

Bahus zostań,a co myślę na temat "ewcik-a" pisałam wcześniej i nadal tak uważam

z gazety

Pyza, zwróciło moją uwagę jedno zdjęcie i ta osoba wie ,bo napisałam w komentarzach,możliwe,że pisze też do gazety dlatego na razie zostawiam to do wyjaśnienia,ja niestety nie przetrzymuję całych gazet jedynie inspirujące mnie przepisy,więc trochę ciężko o tytuł pisma,czy wydanie.
Zastanawiające jest to,że została zmieniona nazwa,ale przepis (z kilkoma zmianami w proporcjach) i zdjęcie to samo.Po co więc zmieniać nazwę skoro przepis jest autorstwa Szefa Kuchni w gazecie i tutaj
Polecam obejrzenie tortów!

Nic nie rozumiem,Bahus masz całkowitą rację!Liderka na czele w lipcu,a nie dodała w tym miesiącu ,ani jednego przepisu,moim skromnym zdaniem nie powinna wyskoczyć nawet za rangę kuchcika,ale może ja się nie znamPozdrawiam wszystkich uczciwych "gotujących".A tak na marginesie zdjęcia z gazet nie swojego autorstwa to chyba też oszustwo,a widziałam kilka nawet takich,co sama odłożyłam w domu

smutno mi,tak się cieszyłam,że znajdę ludzi,którzy warsztaty kulinarne w zaciszu domu podnoszą do rangi artyzmu i że poplotkujemy na temat sztuki gotowania, a nie oszukiwania,Pyza,słoneczko głowa do góry,bo mi teżsmutno

ok,dziewczyny,ja idę do kuchni pichcić obiadek,na pewno będzie barszczyk ,ale co dalej czas pokarze,może rodzinny klops w/g przepisu mojego taty,bo mielone mam świeżutkie?
hmm...czas zacząć tworzyć,