Bahus napisał(a):

Pyza napisał(a):

podpisuję się czterema łapkami pod tym co piszesz, Buniu!
niestety, to wlaka z wiatrakami
moderatorzy nie zawsze reagują na zgłoszenie, nawet gdy są podane linki do stron, z których zostało skopiowane zdjęcie i zbyt naiwnie przyjmują bardzo pokrętne tłumaczenia zakładając uczciwość użytkownika...Poza tym właściwie nie ma żadnej kary - a powinny być - za wklajanie skopiowanych zdjęć czy przepisów. Usuwa się je a "kopiarz" ma się dobrze i zwykle wraca do procederu już po kilku dniach...

Tak zgadzam się z "czterołapkową" Pyzą. Kara powinna być...najlepiej rozstrzelać

Bahus chyba dzisiaj coś ostrego jadleś

Pyza napisał(a):

podpisuję się czterema łapkami pod tym co piszesz, Buniu!
niestety, to wlaka z wiatrakami
moderatorzy nie zawsze reagują na zgłoszenie, nawet gdy są podane linki do stron, z których zostało skopiowane zdjęcie i zbyt naiwnie przyjmują bardzo pokrętne tłumaczenia zakładając uczciwość użytkownika...Poza tym właściwie nie ma żadnej kary - a powinny być - za wklajanie skopiowanych zdjęć czy przepisów. Usuwa się je a "kopiarz" ma się dobrze i zwykle wraca do procederu już po kilku dniach...

Tak zgadzam się z "czterołapkową" Pyzą. Kara powinna być...najlepiej rozstrzelać

Tokijko - oczywiście ,że może je sprzedawać . Przecież nie sprzedaje Taj Mahal tylko swoją impresję na ten temat wyrażoną za pomocą zdjęcia . Jeżeli robię zdjęcie osobie prywatnej to muszę mieć zgodę na publikację tegoż ( jest coś takiego jak ochrona danych osobowych ) . Jeśli robię zdjecie osobie publicznej , zabytkom , przyrodzie które są własnością społeczna to przecież takiej zgody nie potrzebuję .
Zgadzam się z tym że należy szanować się nawzajem - co znaczy nie oszukiwać i nie przywłaszczać sobie cudzej własności .
Myślę ,że pora zakończyć ta dyskusję bo każdy ma prawo do własnego zdania - i chyba nikomu nie zależy na tym byśmy się posprzeczali .
Dobrze by było by moderatorzy wypowiedzieli się ostatecznie jak sprawa ta ma się z punktu widzenia Regulaminu strony bo ten nas przecież obowiązuje .

Ja jestem z tych co zadaje pytanie takie:czy osoba robiaca zdjecie Taj Mahal moze uwazac je za swoje i sprzedawac...?
Ludzie uczmy sie od siebie i szanujmy !

Jeżeli wyrażam zgodę na wykorzystanie moich zdjęć przez stronę na której ją zamieszczam przez podpisanie Regulaminu to to jest moja sprawa . Godzę się na to- bo po to bym ja mogła sobie tu pisać , dyskutować , wstawiać swoje przepisy ktoś ponosi koszty. I jeśli uda mu się przy tym zarobić nawet używając mojego zdjecia to ja się na to godzę bo zapytał mnie o to przedstawiając mi regulamin . Jesli ktoś chce się reklamować wyrazając zgodę na kopiowanie swych prac ( różnego rodzaju ) to jego sprawa ..A podpisując Regulamin wcale nie pozbywam się praw autorskich - to oznacza jedynie że wyrażam zgodę by prócz mnie jeszcze strona mogła z tego korzystać. To co robię- robię bo lubię i chcę sić tym z kimś podzielić i przebywac wśród takich samych osób. A strona mi to umożliwia. Ja po prostu nie wyrażam zgody by jakaś Zosia czy Marysia kopiowała moje zdjęcie bez pytania mnie o zgodę - wstawiała gdzie indziej i twierdziła ,że jest jej .Tak samo nie wyrażam zgody na to, że wiem iż ktoś posługuje się nie swoją własnością i nic z tym nie robię - to tak jak bym widziała że ktoś kradnie i nie reagowała .
Jeśli ktoś np producent jakiejś przyprawy uzna że mój przepis by mu się przydał do reklamy tego produktu to nie mam nic przeciw temu i nie będe pytać co mi za to da lub ile zapłaci - bo nie jest to mój zawód i nie robię tego dla zarobku. Zapyta- zgodzę się lub nie - bo takie będzie moje widzi mi się . A jak to zrobi ktoś bez mojej zgody to z pazurami skoczę .Nie wolno zrywać kwiatków z klombu , zabierać wycieraczki spod klatki czy papieru toaletowego w publicznej toalecie bo nie jest przykuty łańcuchem .
Weszłam na stronę - przeczytałam Regulamin - podpisałam - i moim zdaniem jest ok . To jest umowa między mną a włascicielami strony ( po to był ten list przy zmianie własciciela , który pozwalał mi na wycofanie się z poprzedniej ,, umowy " ) .Jeszcze raz powtarzam - umowa między mną a stroną a nie między mną a każdym kto tu wejdzie i zechce sobie skopiować moje zdjęcie .To jest moim zdaniem zupełnie proste - potrzebuję czegoś proszę właściciela o to . Albo mi to da , albo nie da , albo sprzeda , albo mi nie odpowie bo mu się nie chce . Nie mam zgody - nie ruszam.

i znowu moje trzy grosze .Jezeli ktos robi film,nagrywa plyte to wdaje sie w koszty i nie oddaje tego za darmo .Choc sa tacy zwlaszcza ,mlodzi nieznani autorzy ktorzy zamieszczaja to za darmo i daja kopiowac oczywiscie po to by ich cytowano i aby przez to dotrzec do odpowiednich rak.I aby zrobic sobie reklame!
Ja jestem bardzo ciekawa jakie sa przepisy tej strony ,bo czasami wchodzac na jakas strone ,bez czytania malego druczku oddajesz swoje prawa a oni sprzedaja Twoje dane osobowe innym firmom,Ty dostaniesz oczywiscie za to maly prezent...
Moje przepisy zaznaczam nie sa moim wynalazkiem a praca pokolen dlatego ja nie robie na tym pieniedzy a przekazuje dalej.Czy ten kto wydaje "kuchnie japonska " po tygodniu pobytu w Japonii a czasami wogole tu nie bedac nie zarabia na czyims dorobku...Czy mamy tu do czynienie z plagiatem czy geniuszem....?

podpisuję się czterema łapkami pod tym co piszesz, Buniu!
niestety, to wlaka z wiatrakami
moderatorzy nie zawsze reagują na zgłoszenie, nawet gdy są podane linki do stron, z których zostało skopiowane zdjęcie i zbyt naiwnie przyjmują bardzo pokrętne tłumaczenia zakładając uczciwość użytkownika...Poza tym właściwie nie ma żadnej kary - a powinny być - za wklajanie skopiowanych zdjęć czy przepisów. Usuwa się je a "kopiarz" ma się dobrze i zwykle wraca do procederu już po kilku dniach...

Są strony przeznaczone do darmowego pobierania muzyki, zdjęć , grafiki , programów - jeśli korzystamy z takiej strony dla własnych potrzeb to ok . A zamieszczenie czegoś w internecie nie oznacza że jest to własnością publiczną. To po prostu inna forma prezentacji. Jeżeli muzyk zamieści swój utwór na swojej stronie chwaląc się tym co skomponował to godzi się na to by miliony ludzi wchodziło na tą stronę i słuchało tej muzyki .Ale jeśli ktoś tą muzykę nagra i wstawi na inną stronę jako swoją to będzie kradzież . Jeśli cytuje się kogoś to ujmuje się przecież ten tekst w cudzysłów .A wykorzystywanie materiałów zamieszczonych w internecie dla swojego nawet najbłachszego zysku jest po prostu nie etyczne .Z pod zysk rozumiem nie tylko finanse , nagrodę w konkursie ale i pozycję na stronie ( bo ktoś chce sobie podnieść swoje ego ) .Plagiat to plagiat , piractwo to piractwo i nie ma znaczenia czy kopiuje się muzykę Rubika czy zdjęcie talerza zupy pstrykniętego przez Kowalskiego .
Jesli zrobię potrawę ściśle wg cudzego przepisu to w uwagach napiszę - przepis xyz ze strony ....( i tu link ) - wstawię swoje zdjęcie i jest ok .Jeśli gotuję inspirując się cudzym przepisem to zaznaczam - przepis inspirowany np R. Makłowiczem .To takie proste . Nie ma takiej opcji by mieć przepis z gazety - nie pamiętać z której i robić coś wg niego przez 50 lat a teraz mieć kłopot z tym ze nie znam autora . Proste- wystarczy napisać - przepis jest u mnie tak dawno ze nie pamiętam skąd go mam - jest dobry - polecam .Nie przypisujemy sobie autorstwa , nie skanujemy zdjęcia .
Możecie uważać ,że się czepiam - ale zastanówcie się czy sami nie dajemy przyzwolenia na nieuczciwość . Bo co za różnica czy skopiujemy czyjeś zdjęcie , kupimy podrabiane buty czy używamy piracki program ? Sami jesteśmy temu winni bo chcemy mieć coś co jest drogie - a pirackie , lub podróbka jest tańsze więc kupujemy . A gdzie jest powiedziane ,że ja musze mieć sweterek od Diora ? A nie mogę mieć pięknego ,, made in Babcia "? To my narzucamy styl i to jak jesteśmy odbierani . Nie musimy mieć wszystkiego , możemy świadomie wybierać .Możemy mieć poczucie własnej wartości i nie tolerować oszustwa w swoim otoczeniu.
Zostawiam sprawę otwartą . Ponieważ widzę ,że są różne zdania a nie jest moim zamiarem torpedowanie działania strony przez wytykanie które zdjęcie lub przepis są skopiowane to na pewno nie podam tego do publicznej wiadomości .Do osoby która to zrobi napiszę z prośba by usunęła - ale to ten ktoś niech zdecyduje .Acha i dam 1 choć nigdy tego nie robię .Jeden wyjątek - gdyby to dotyczyło mojego zdjęcia lub przepisu - ujawnię to publicznie natychmiast .

Nalezy tu tylko dodac ,ze nie wszystkie zdjecia nie mozna kopiowac ,wiem cos o tym bo sama dodalam takie zdjecia na internet.Zdjecia sa tak zalogowane aby mozna je bylo kopiowac i osoby ktore to robia nie musza pytac mnie o zgode. Moje zdjecia staly sie tak zwana "wlasnoscia publiczna" Wiadomo internet jest jeszcze caly czas nowym wynalazkiem i ciezko sie troche polapac.Ja jestem jednak za "wlasnoscia publiczna" i sama slucham ksiazek na LibriVox gdzie dziela slynnych ,niezyjacych juz autorow sa czytane do odbioru publicznego.Teraz gdy wkroczylismy w 21 wiek musimy sobie zdac sprawe ,ze z dobroci mysli ludzkiej i postepu nie moga kozystac tylko bogaci i uprzywilejowani.Wiedza nalezy do ludu!

Poczekam parę dni - może ten ktoś zmądrzeje i sam to załatwi jak nie to ja zgłoszę i podam publicznie do wiadomości wszystkich kto to jest .
Jeszcze raz powtarzam nie chce nikomu dokuczyć ani stwarzać niepotrzebnej nerwowej atmosfery ale kopiowanie cudzych zdjęć jest kradzieżą a na to się nie godzę.