Odp: Galeria fotograficzna.
- Forum: Galeria fotograficzna.
Widac,ze udany wypad,a u mnie sanek nie mozna kupic,szkoda mi malego bo zima dopisala.
Staż w Gotujmy: 5754 dni
Miasto: Bradford UK
Widac,ze udany wypad,a u mnie sanek nie mozna kupic,szkoda mi malego bo zima dopisala.
Kazik45 napisał(a): Nie wiem więc do, kogo mam pisać. Niedawno Tit odpowiedziała na forum (nie mogę znaleźć tego posta), że nie da rady, bo powodem jest to, że jesteś na mnie: "... okrutnie zły".
pozdrawiam
To prawda.przypominam sobie,slow dokladnie nie pamietam ale o to chodzilo.
Witam w bialy,poniedzialkowy poranek
Tit napisał(a): Co kraj to obyczaj, we Włoszech czy Fancji jadanie w knajpie to codzienność, a u nas wciąż jeszcze wydarzenie, dla niektórych - dlatego widok dziecka w knajpie jest dla nich nie do przyjęcia.
Ja sądzę, że zachowania w knajpie, tak jak w teatrze czy kinie dziecko też się musi nauczyć. Z maleńkimi dziećmi najlepiej chodzić do restauracji w pobliżu jakiegoś placu zabaw - tam w naturalny sposób skupiają się ludzie z dziećmi. Restauracje dzielą się na takie które wyraźnie zachęcają do wizyt z dziećmi (te z kącikami dla dzieci, najczęściej w stylu włoskim) i te pozostałe. Ja gdy dziecko było małe zawsze wybierałam te z kącikami i z fotelikami dla dzieci w widocznym miejscu.
A na nieżyczliwych zawsze można trafić, na mnie kiedyś nakrzyczała kobieta w hipermarkecie, że dzieci to się powinno zostawiać w domu . I co ja jestem za matka, że wożę dziecko w wózku (w środku), a moje dziecko było marudne akurat i ciągle chciało zmieniać miejsce siedzenia.
Tit,zgadzam sie z Toba,dziecko musi sie gdzies uczyc,a jak ma sie uczyc jesli bedzie siedzialo z domu,bo komus moze sie podobac obecnosc dziecka np.w restauracji.Co do wloskich restauacji to prawda,sama w takiej pracuje i mamy kocik dla dzieci,choc w Anglii to nic nowego,kiedy zwiedzalam 500 letnia anglikanska katedre,tam tez znalazlam (wcale nie na uboczu czy zakrystji)przygotowane miwjsce dla rodzicow z dziecmi,ogrodzone niska barierka,w srodku wygodne kanapy dla rodzicow i zabawki dla dzieci.
iwi69 napisał(a): Zdjecia troche niewyrazne ale sypie w Madrycie hurrrrrrrra
Iwi w tym roku zima dopisala nawet tam gdzie normalnie mozna pomazyc o sniegu.
A ja tak cichutko przypominam o moim wstawionym zdjeciu,dalej go nie zaakceptowano.
A ja po raz pierwszy zrobilam cannelloni,przepis wstawilam,nie chce zachwalac ale wyszly super,wszyscy sie zajadali.Zostalo jeszcze na dzisiaj na obiadek
A ja jestem tylko na gotujmy.pl,nie znajdziecie moich przepisow na innych portalach.
Dosc dawno dodalam zdjecie faworkow,do przepisu(nie mojego) i jak go nie byo tak nie ma,caly czas jeszcze czeka na akceptacje.
Naprawde smaczne to my sami wstawiamy i nie musimy za nie placic 2zl +vat