bajtek

zbysiowa napisał(a): bajtek napisał(a): Ja już na dzisiaj mam obiad
Bajtek, tak na surowo?


Wczoraj były zbierane i od razu czyszczone, obierane i gotowane. Więc ...jak wyżej napisałam cyt. "Ja już na dzisiaj mam obiad "

Ja już na dzisiaj mam obiad

Ja też jestem za........... wspominałam już nie raz, że na niektórych właśnie takich małych zdjęciach, na pierwszym planie jest napis , a drugi plan mało widoczny.

To fakt, wszystkie zdjęcia z tych przepisów ...są kopiowane.Ale....to są przepisy z 2008 roku i być może , wtedy regulamin na to zezwalał. Ostatnia aktywność tego użytkownika była w kwietniu 2011 roku.

Tit napisał(a):
a ja mam dla was obrazek prawdziwie szczęśliwych kur, które spotkałam w Majdach k. Olsztyna. Takiego kurnika jeszcze nie widziałam. Kury miały rozanielone miny, jakby były w Spa conajmniej

Taaaakiego kurnika to ja jeszcze nie widziałam, ale ......... TO JEST PRAWDZIWY KURNIK " E K O L O G I C Z N Y" :O):O) ! Kury szczęściary /do czasu/ niestety.

elzbieta8960 napisał(a): Podziwiam i gratuluje tak pieknych i smacznych zbiorow
Dziękuję :O)

Wszystkie potrawy "smaczniutko" wyglądają, ale w trakcie tych gorących dni....u mnie szybki obiad : rosół z makaronem, nóżki kurczaka tym razem smażone, i gotowana fasolka. I do oporu WITAMINY prosto z działki na okrągło, dopóki jeszcze są.Najlepsze na surowo, a najsmaczniejsze prosto z ogrodu :O):O) Ciasta odkładam na chłodniejsze dni, a malinki, jeżynki, brzoskwinie , śliwy to najlepszy i najzdrowszy deser ! :O):O)

Dzięki Buniu za krótkie wyjaśnienie, a tak szczerze mówiąc ...kiedyś się nad tym zastanawiałam, jak się z tym pierwszy raz spotkałam. Pozdrawiam :O)

To jest szczególna okazja i w/g mnie jednak jednorazówki odpadają /nawet jak ładnie się prezentują/. W innym wypadku jak najbardziej.......

A u mnie śmietanowiec z galaretką i poziomeczkami zerwanymi prosto z ogrodu...