Zmienimy ten punkt regulaminu ale dopiero za co najmniej 2 tygodnie. Bo musi ta zmiana przejść przez dział prawny itd. Na razie więc musimy się przemęczyć, skoro regulamin do tej pory na to pozwalał.

Tak to już jest ,że jeszcze sie taki nie narodził co by wszystkim dogodził.Ludzie ogarnijcie się trochę .Przychodzicie tu z takimi śmiesznymi pretensjami że aż żal.W jakim celu moderator miałby kogoś faworyzować.Bez sensu.A poza tym ten wątek był o wielkości fotek i tego sie trzymajmy.

gosia56 napisał(a):

Kathlyn napisał(a):

Zewo umieszczasz tu i cudne przepisy i zdjęcia. Ja takich nie potrafię zrobić. Mam trochę żalu że te najbardziej udane na mojej przeciętnej komóreczce nie zasłużyły na stronę główną A wcześniejsze i gorszej jakości jakoś tam trafiły). To mnie akurat wkurza, i zwłaszcza ta gadka na temat ARTYSTYCZNOŚCI strony To co to jest, normalny portal czy jakaś wyrafinowana stronka kulinarna dla ARTYSTÓW?

To ia tez chciałam wtrącic moje zdanie co do zdjęc na pierwszą stronę,obserwuję i widzę ze pierwszą stronę ma chyba zajeta jedna osoba bo zdjęcia dodane rano są jeszcze o 17tej samej osoby codziennie. Jak dodam przepis rano to wiadomo ze nigdy nie trafił jeszcze na pierwszą stronę,a jak po południu to tak od czego to zależy? Lubię wchodzić na tą stronę ale to nie bardzo mi się podoba ciągle to samo.Wiem ze moje zdjęcia nie są najlepsze ale tez nie najgorsze więc to cieszy jak mozna zobaczyć swój przepis na pierwszej stronie.Moze nie jestem znana na profilu ale przepisy nie sa gorsze od innych od tych które mają swoje blogi.
Wiem ze to nic nie zmieni ale takie jest moje zdanie i jestem dumna z moich przepisów.

Tak z ciekawości sprawdziłam ostatnie dziesięć dodanych przez Ciebie przepisów i 6 z nich było na stronie głównej. O co więc masz pretensje? Na stronie głównej były m.in. : Gruszki w szynce Sliwkowe usteczka Gosi. Słodkie różyczki Gosi Sałatka z kapusty do słoika Gosi Kruche kwiatki ze śliwką Patison marynowany Gosi. Mogłabym wymieniać dalej, ale moim zdaniem to bez sensu.

Na stronę główną trafiają zdjęcia ładne i czytelne, a nie zamazane czy nieostre.

Poza tym tak jak pisała Bunia my nie siedzimy przez całą dobę na laptopie. Komu z Was udałby się przez 24 godziny "siedzieć" non stop przy komputerze? Ja np. mam dyżur w czwartek i piątek i pasowałby mi siedzieć z zapałkami w oczach przez 48 godzin, by każdego z Was zadowolić i by każdy mógł wyśledzić kiedy jej czy jego przepis trafi na stronę główną. Przez ten czas moja córka nie poszłaby na spacer nie miałaby co zjeść i oszalałaby z nudów, albo co gorsza rozniosła dom. Mąż wracając zmęczony po pracy do domu nie miałby obiadu a ni chwili spokoju. Zakupy same się nie zrobią. My oprócz moderowania mamy też cały dom na głowie. Co niektórym w najbliższym czasie dojdzie jeszcze obowiązków. My kochamy to co robimy. Jesteśmy szczęśliwe z pracy, którą wykonujemy. Jednak Wasze ciągłe narzekania i pretensje o to, że nie widzicie swoich przepisów na stronie głównej są dobijające. Człowiek się dwoi i troi, żeby każdy przepis sprawdzić i opublikować na czas, ale to i tak Was nie zadowala. Nie było mnie dzisiaj na panelu przez 2 godziny. Za ten czas pojawiło się dość sporo przepisów. Sprawdzając je na stronę główną trafiło około 20 przepisów. Niech mi teraz ktoś udowodni, że akurat jego przepis na niej nie był? Ja sprawdzam po 10 przepisów na raz. Publikuję jeden po drugim. Zajmuje to niespełna minutę. Zależy to od prędkości mojego łącza. Więc automatycznie przepis, który zatwierdziłam jako pierwszy siedzi na stronie głównej kilka sekund. Na jego miejsce wchodzą następne. Jakbym sprawdzała wolno to wróciłyby pretensje o to, że przepisy są nie zatwierdzone. Pamiętacie ten czas? Bo Bunia i ja dobrze to pamiętamy. Na dzień sprawdzałyśmy po 1500-2000 przepisów plus około 1000 edycji w tym samym czasie. Jedyne co było widać na forum to wieczne pretensje o to czemu mój przepis nie jest jeszcze zaakceptowany. Tym czasem my nie wiedziałyśmy do czego ręce włożyć. Bo nie dość, że sprawdzałyśmy przepisy to jeszcze musiałyśmy pisać masę wiadomości o blokowaniu przepisów, a potem odpisywać na ewentualne roszczenia i pretensje o groźbach nie wspomnę. Teraz natomiast macie do nas pretensje o to, że Wasze przepisy nie są na głównej choć w większości na niej są tyko bardzo krótko. My nikomu nie robimy na złość. My najpierw zatwierdzamy przepis, a dopiero na końcu zjeżdżając na sam dół strony, by zapisać przepis widzimy czyj on jest. Tego nie widać po otwarciu przepisu. Jeśli ja otworzę 10 przepisów różnych użytkowników to nie wiem czyj, który jest. Sprawdzam przepis sprawdzam zdjęcie i publikuję. To czyj przepis trafia na stronę główną zależy od jakości zdjęcia, a nie od tego kto wstawia przepis, bo to widzimy dopiero przy zatwierdzaniu.

Już tyle razy to pisałyśmy. Tyle razy tłumaczyłyśmy. A sprawa i tak ciągle jest wałkowana.

Babciagramolka napisał(a):

Sami przyznacie , że milej się wchodzi na stronę jeśli jej czołówka prezentuje się na dobrym poziomie .Jesli będzie szaro-buro to mniej nas taka strona będzie przyciągać .

Może moje zdjęcia nie są atrakcyjne, na pewno nie robione z aparatu o pierwszorzędnych parametrach, nie dołączone do wyrafinowanych przepisów, nie jestem uzdolniona plastycznie, ale ... do diaska... nie są szarobure! A czołówka jest na super poziomie, strona dla mistrzów kulinarnych i fotograficznych, inni w cieniu zepchnięci na dalsze strony. Tylko że ci inni to większość użytkowników.

Polpal napisał(a):

Jeśli już redakcja zdecyduje zmienić regulamin jaki rozmiar najmniejszy będzie akceptowany to również powinni zdecydować jaki największy jest ok chociaż z tym to już mniejszy problem.

Jeśli chodzi o górną wielkość to chyba system dostosowuje do standartu - wszystkie są równe jak się otwiera zdjęcie ( po za miniaturkami).

Znikam - bo dyżuru nie mam a wiszę na stronie Pa słodkich snów

Jeśli już redakcja zdecyduje zmienić regulamin jaki rozmiar najmniejszy będzie akceptowany to również powinni zdecydować jaki największy jest ok chociaż z tym to już mniejszy problem.

]

Co do zdjecia w na boku- masz rację można napisać do użytkownika przed wstawieniem . Tylko , że przepis wtedy wisi w nie wstawionych i nie ma gwarancji , że użytkownik w czasie mojego ( lub innej Moderatorki ) dyżuru zajrzy na stronę i edytuje . Jeśli nie to muszę dodatkowo pisać wyjaśnienie do 2 pozostałych Moderatorek czemu przepis został by się nie domyślały - nie zawsze jest to tak oczywiste jak obrócone zdjecie . Tymczasem jeśli przepis pojawi się na stronie to autor sam zobaczy że źle wstawił , a jak nie to ktoś ( Moderator lub użytkownik ) w którymś momencie zwróci Mu uwagę .

Użytkownik wstawiajacy takie zdjecie nie robi tego specjalnie - poprawi zdjecie i będzie po sprawie .

Może patrzę na to egoistycznie ale Moderator w trakcie dyżuru maprócz sprawdzania przepisów - taką ilość korespondencji do wysłania lub odebrania , tłumaczenia czemu coś ( po kilka razy ) . wyjaśniania , powiadamiania o zablokowanych przepisach , informacje o zablokowanych zdjęciach ( np dublach ) , że jeśli można uniknąć dodatkowej poczty bez szkody ( bo uważam , że nic takiego sie nie stało że ten przepis przeszedł ( przepis jest z wczoraj z 23 .00 czyli z czasu kiedy już nie było Moderatora - został wstawiony dzis rano w masie nocnych przepisów ) - też bym go zatwierdziła a dopiero potem martwiła sie o kontakt z użytkownikiem by go edytował.
Nic wielkiego sie nie stało a My pół dnia o tym debatujemy - tym bardziej że zdjęcie jest poprawione .

Wolała bym już takie ,,pokręcone " zdjęcia niż te straszne miniaturki które budzą we mnie odruch obronny - nie znoszę ich , a nic zrobic nie mogę.

Co do zdjęcia leżącego na boku słoiczka z przecierem to już bez przesady - na pewno takiego przepisu nie zablokuję .Można zwrócić użytkownikowi uwagę w komentarzach by edytował przepis ( a może nie umie obracać zdjęć to w ramach koleżeńskiej współpracy można nauczyć ) . Wartości przepisu leżący słoik nie zmniejsza .
.[/quote]

Jeśli chodzi o wielkość zdjęć to powinno być zmienione w regulaminie jaki rozmiar zdjęcia będzie zaakceptowany a jaki nie.

Jeśli chodzi o zdjęcia "w poprzek" to jest to co najmniej bardzo dziwne podejście do tematu. Ile razy można zobaczyć w książce kucharskiej - czy choćby nawet w zwykłej gazecie publikującej przepisy ze zdjęciami - ze zdjęciem "w poprzek"? Dlaczego internet ma być inny po tym względem? Nie lepiej jest powiadomić autora, żeby poprawić orientację zdjęcia przed opublikowaniem zamiast po?

gosia56 napisał(a):

Kathlyn napisał(a):

Zewo umieszczasz tu i cudne przepisy i zdjęcia. Ja takich nie potrafię zrobić. Mam trochę żalu że te najbardziej udane na mojej przeciętnej komóreczce nie zasłużyły na stronę główną A wcześniejsze i gorszej jakości jakoś tam trafiły). To mnie akurat wkurza, i zwłaszcza ta gadka na temat ARTYSTYCZNOŚCI strony To co to jest, normalny portal czy jakaś wyrafinowana stronka kulinarna dla ARTYSTÓW?

To ia tez chciałam wtrącic moje zdanie co do zdjęc na pierwszą stronę,obserwuję i widzę ze pierwszą stronę ma chyba zajeta jedna osoba bo zdjęcia dodane rano są jeszcze o 17tej samej osoby codziennie. Jak dodam przepis rano to wiadomo ze nigdy nie trafił jeszcze na pierwszą stronę,a jak po południu to tak od czego to zależy? Lubię wchodzić na tą stronę ale to nie bardzo mi się podoba ciągle to samo.Wiem ze moje zdjęcia nie są najlepsze ale tez nie najgorsze więc to cieszy jak mozna zobaczyć swój przepis na pierwszej stronie.Moze nie jestem znana na profilu ale przepisy nie sa gorsze od innych od tych które mają swoje blogi.
Wiem ze to nic nie zmieni ale takie jest moje zdanie i jestem dumna z moich przepisów.

Gosiu --- rano Moderator zaczynając dyżur ma do wstawienia przepisy od dnia poprzedniego od 22- giej ( bo tak skończyła poprzedniczka ) . To jest dziesiątki przepisów . One tylko migają na głównej stronie . Bo zatwierdzenie polega na tym , ze sprawdzajac przepis uznaję, ze warto go dać na głównbą lub nie - nigdy nie wiem ile podobnie dobrych będzie dalej .
Na stronie głównej jest tylko 6 miejsc i każdy następny zakwalifikowany zsuwa ostatni 6 po za czołową . Jesli wstawiłaś coś o 8.15 i ja to zakwalifikuję na główną a potem 6 osób wstawiło o 8.17,8.20, 8.25,8.27, 8.27, 8.30 - to twój przepis w ciągu 15 minut spadnie ze strony głównej - a w zasadzie może spaść w ciągu 5 minut jeśli ja np. zaczęłam je sprawdzać i wstawiać o 9-tej.

Nie wiem już jak przekonywać - Moderator nie faworyzuje nikogo . To czy przepis jest na głównej zależy od ilości dobrych przepisów wstawionych w jednym czasie .
a na to to już zupełnie nie mamy wpływu .

Jeśli Modertor ma chwilę przerwy ( bo przecież jak siedzi miej więcej od 8 rano do 22 i robi obiad , je go czy wyszedł po zakupy to te same przepisy wiszą na głównej np. 2 godziny .Wracam i wstawiam to co w tym czasie sie pojawiło .

Zlitujcie się nie da rady siedzieć non stop przty laptopie i klikać co 10 minut tak by zmieniać przepisy na głównej rytmicznie - to jest nie wykonalne .

Dziewczyny, ogarnijcie się i przeczytajcie czego dotyczy ten wątek, bo na pewno nie zdjęć na pierwszej stronie.