Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)
iwi69 napisał(a): Doro napisał(a): msewka napisał(a): Doro napisał(a): Hallo stali bywalcy klubu rumowego


Misia 53, ma problemy z komputerem, ktore moga dluzej potrwac

ale nie zapomniala o swoich kolezankach, dlatego przekazuje Wam zyczenia
w Jej imieniu, Misia zyczy wszystkim szczesliwego Nowego Roku i zeby Wam usmiechu na twarzy nie zabraklo

jak i rowniez szampanskiej zabawy

Dostałam sms-a od Misi53 z życzeniami i bardzo mile byłam zaskoczona.
Oj brak Jej tutaj.Oby wreszcie ten komputer Jej odpalił
!
Dziś się nie napiję, chyba że wieczorkiem, bo mam już dość nawet zapachu alkoholu.Nie żebym przesadziła, ale imprezy dwa dni z rzędu to troszkę za dużo (chyba się starzeję
).
A ja teraz jednego sie napije

, wieczorem zabronione, bo jutro rano jedziemy do Polski

Zdecydowalismy sie dzis rano, u nas zawsze tak jest ...wszystko na ostatnia minute...malych dzieci juz nie mamy wiec trzeba korzystac jeszcze z zycia
Ewa , nie starzejesz sie
bylo poprostu za duzo dni do swietowania, i teraz jak na jedzenie i picie patrzec sie nie mozemy
Ale fajnie,ze mozecie jechac do Polski ja mam w czerwcu wesele i musze zrobic wszystko,zeby pojechac.Mam nadzieje ,ze zatañczylas jednego malego wygibasa
Iwi, nie pilam i nie tanczylam
ale nadrobie to jak wszystkie platy i sruby wyciagna mi z nogi
Do czerwca napewno wszystko sie ulozy po twojej mysli , i pojedziesz do Polski, trzymam kciuki
msewka napisał(a): Doro napisał(a): Hallo stali bywalcy klubu rumowego


Misia 53, ma problemy z komputerem, ktore moga dluzej potrwac

ale nie zapomniala o swoich kolezankach, dlatego przekazuje Wam zyczenia
w Jej imieniu, Misia zyczy wszystkim szczesliwego Nowego Roku i zeby Wam usmiechu na twarzy nie zabraklo

jak i rowniez szampanskiej zabawy

Dostałam sms-a od Misi53 z życzeniami i bardzo mile byłam zaskoczona.
Oj brak Jej tutaj.Oby wreszcie ten komputer Jej odpalił
!
Dziś się nie napiję, chyba że wieczorkiem, bo mam już dość nawet zapachu alkoholu.Nie żebym przesadziła, ale imprezy dwa dni z rzędu to troszkę za dużo (chyba się starzeję
).
A ja teraz jednego sie napije

, wieczorem zabronione, bo jutro rano jedziemy do Polski

Zdecydowalismy sie dzis rano, u nas zawsze tak jest ...wszystko na ostatnia minute...malych dzieci juz nie mamy wiec trzeba korzystac jeszcze z zycia
Ewa , nie starzejesz sie
bylo poprostu za duzo dni do swietowania, i teraz jak na jedzenie i picie patrzec sie nie mozemy
Odp: Witajcie o poranku...
Witam wszystkich serdecznie
w Nowym Roku i zapraszam na sniadanko


zyczac Wam wszystkiego najlepszego 

Hallo stali bywalcy klubu rumowego


Misia 53, ma problemy z komputerem, ktore moga dluzej potrwac

ale nie zapomniala o swoich kolezankach, dlatego przekazuje Wam zyczenia
w Jej imieniu, Misia zyczy wszystkim szczesliwego Nowego Roku i zeby Wam usmiechu na twarzy nie zabraklo

jak i rowniez szampanskiej zabawy

Odp: Galeria fotograficzna.
Zuzi, tak jak Ewa pisze ,po porodzie bedzie inaczej, najwazniejsze zeby baby bylo zdrowe
Z dziewczynkami tez mozna w pilke grac i na ryby chodzic
Ja rowniez zycze Wam Szczesliwego Nowego Roku, duzo zdrowka i udanej zabawy

kinga napisał(a): Doro napisał(a): Ta noc to byl koszmar,ale juz jest troszeczke lepiej ...Andrzej juz zdrowy, innym idzie tez lepiej..tak ze do jutra powinno wszystko minac

Misia 53 ma zepsuty komputer , i chyba dluzej potrwa bo Arek chwilowo nie ma czasu na naprawe,

Doro jak samopoczucie
Trzymam kciuki,abyś Nowy Rok przywitała zupełnie zdrowa
Mam nadzieję,ze synuś Misi znajdzie czas na naprawe komputera,bo brakuje jej tutaj
Kingus, samopoczucie kiepsko
ale moze do polnocy bedzie dobrze , to chociaz szampana sie napije

Odp: Witajcie o poranku...
Ja tez Was witam serdecznie i milego dnia zycze

Ta noc to byl koszmar,ale juz jest troszeczke lepiej ...Andrzej juz zdrowy, innym idzie tez lepiej..tak ze do jutra powinno wszystko minac

Misia 53 ma zepsuty komputer , i chyba dluzej potrwa bo Arek chwilowo nie ma czasu na naprawe,

Oj , dziewczyny...chyba jakas klatwa wisi nad moja rodzina, Andrzej rozchorowal sie w Wigilie, bylismy sami w domu , niestety nie dalo rady z nim jechac do corki...podlapal jakis virus, rozwolnienie , goraczka, dreszcze, wymioty, od wczoraj Markus i tesciowa, a dzis popoludniu mnie chwycilo...tak ze nie zagladam do was , leze w lozku. Mysle ze do Sylwestra przejdzie, to chetnie napije sie z Wami na Nowy Rok


A Wy nie zaniedbujcie klubu rumowego
