janek75

Kiedyś na kursie przygotowania sushi, aby przygotować niekleisty ryż zalecali płukać ryż kilkanaście razy przed ugotowanie, aż wypłuczemy tzw mączkę ryżową, która powstaje przy ścieraniu się ziaren.
Ale jeśli już ryż jest ugotowany to wydaje mi się, że jest za późno ;-(

Majka, osobiście używam takiej - sprawdza się rewelacyjnie , trzeba tylko pamiętać, aby bardzo dobrze, ale powoli ja rozgrzać, żeby ciasto nie przywierało. Warto wspomnieć, że wszystkie foodtrucki (ostatnio bardo modne) robią crepy na żeliwnych powierzchniach.

Kupowałem ją tutaj - ( usunięte przez moderatora )

Do crepów francuskich najlepsze są żeliwne - równomiernie rozprowadza ciepło po całej powierzchni dzięki czemu ciasto nie przypala się w niektórych miejscach. Ciężko je co prawda znaleźć w Polsce, ale są dostępne. Naleśniki wychodzą na nich a la "niebo w gębie" ;-)

Jeśli chodzi dietę to tak jak pisali poprzednicy przede wszystkim ryby. Dużo kwasów Omega-3 i zdrowych tłuszczów. Osobiście najbardziej preferuję polędwicę z dorsza, ale niestety jest stosunkowo droga.
Natomiast co do mięsa to cielęcina, królik, wołowina. Niestety ich dobre przygotowanie wymaga już trochę umiejętności w kuchni. Zdecydowanie odradzam wieprzowinę, najgorsze mięso jeśli chodzi o proporcję tłuszczów do białka - słowa mojej dietetyczki.
Z kurczakiem też nie jest kolorowo, gdyż ich masowa produkcja wymusza na producentach stosowanie pasz, które przyspieszają wzrost. Gdzieś w necie nawet widziałem porównanie piersi z kurczaka z lat 70-80 a tymi, które jemy obecnie - różnica jest koszmarna. Chyba jedyną zaletą kurczaka jest to, że jest tani.

Używam i jestem bardzo zadowolony, głównie ze względu na to, że są bardzo ostre ;-)

W życiu bym tego nie tknął, nie bardzo rozumiem po co coś takiego pić ?

Jest tego pełno w necie, wystarczy tylko wpisać to na co sie ma ochotę w googlach i od razu wyskakuje Ci kilkaset stron z przepisami

Wydaję mi się, że w gotowaniu chęci to podstawa, a tą jak widać już masz! Jeśli jesteś całkowicie zielony z gotowaniem to dobrym początkiem na pewno jest korzystanie z istniejących już prostych przepisów. Dzięki temu dowiesz się o podstawach w kuchni, np. jakiej mąki lub śmietany używać i w jakich mniej więcej proporcjach. Z czasem jak już nabierzesz wprawy to możesz zacząć eksperymenty - łączenie nietypowych smaków czy dodanie jakiejś nieużywanej dotąd przez Ciebie przyprawy. Krok po kroku, a nawet się nie obejrzysz jak gotowanie zacznie sprawiać Ci przyjemność! Powodzenia na początku kulinarnej drogi!