Odp: Odp: Witajcie o poranku...

Dziekuje dziewczyny,zyczenia oczywiscie przekazuje

Odp: Odp: Witajcie o poranku...

Dziekuje Wam bardzo w imieniu syna,zdjecia oczywiscie beda

Odp: Odp: Wyniki rankingu za czerwiec 2009

A ja dopiero dzis zauwazylam,ze znalazlam sie w tej piateczceDobra wiadomosc na poczatek dnia

Odp: Odp: co dzisiaj na śniadanie?

My juz po sniadanku,bagietka na cieplo z nadzieniem czosnkowym+parówki

Odp: Odp: Witajcie o poranku...

Ja tez wszystkich witam bardzo serdecznie,u mnie w koncu temperatura zelzala i jest czym oddychacJa dzisiaj niestety nigdzie sie nie wybieram,tzn,w sumie wybierampedze za chwile do kuchni szykowac synowi party urodzinoweOn sam ledwo co oczy otworzyl,a juz zaczal pompowac balony

Odp: Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Sarenka napisał(a): To teraz masz imprezke na glowie I duzo roboty, a my pewnie mozemy sie wkrotce spodziewac nowych, pourodzinowych przsepisow Kindzi
Sarenko mysle,ze nie bedzie nowych przepisówTroche z lenistwa,troche z braku czasu i wygody,kupilismy praktycznie wszytko gotowe,czyli takie jedzonko,ktore bedzie smakowalo dzieciaczkom,gdybym miala tutaj rodzine,to napewno robilabym wtedy jakies salatki i inne smakolyki(tak bylo w Polsce),ale znajac dzieciaki to od salatek wola jakies slodycze,pizze,lody,czyli to wszytko na co rodzice nie pozwalaja na codzien

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

misia53 napisał(a): Oj Kingo,to Ci się przytrafiło Rodzinka się odchudziła
Niestety,wczoraj byly tylko kanapki jedzone przy pieknym zapachu duszonych zeberek

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

U mnie nadal goraco,chociaz nie jest juz tak duszno jak we wczesniejszych dnaich
Ja po pracy cale popoludnie spedzilam na lataniu po sklepach,dzis mój synus konczy 11 lat,a jutro robimy impreze dla jego kolegów i kolezanek,takze trzeba bylo wszytko pokupowac.Ale juz jest wszytko przygotowane,jutro rano tylko dmuchanie balonów i ubieranie domu

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

A dzisiaj bylo bardzo szybko i prosto,ziemniaczki z jajkiem sadzonym i kefir

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Doro napisał(a): Ja mialam dzis zeberka duszone,kapusta mloda duszona i kartofelki, na zyczenie mojego meza powiedzial "pychotka"
U nas wczoraj tez mielismy jesc zeberka,ale nic z tego nie wyszlo.Lubimy najbardziej zeberka duszone razem z ziemniakami,marchewka i kapusta,wszytko razem jak w kociolku,i wczoraj maz robil tak samo,tylko w piekrniku peklo naczynie zaroodporne,poszlo w drobny mak,wiec niestety nie bylo mozliwosci zjedzenia tych pysznosci,chyba,ze z kawalkami szkielek