kinga

Witajcie
My tez dzis niedziele spedzamy w domku,mielismy jechac nad ocean,ale pogoda nie jest za specjalna,co prawda nie pada,ale slonka tez nie maSynus poszedl na cale popoludnie na basen,maz robi cos przy komputerze,a ja sie obijam i jest mi bardzo dobrze

babelki-kapiel

Anula napisał(a): Bo ja tez jestem wielbicielka Harrego,choc wole ksiazki od filmow.
Mój synus zbiera wszystko co wiaze sie z Harrym,czyta ksiazki,ostatnio kolezanka leciala do Polski to prosilam ja zeby kupila kolejny tom,no i caly czas póki co to wlasnie Harry jest jego idolem

A u mnie obiad zamienil sie w kolacjeZa chwile uciekamy rozpalac grilla

Anula napisał(a): ka szczesliwa,ze zapomnialam poprosic o autograf[/quote
Szczesliwa,pewnie i zaskoczona,w takich sytuacjach czlowiek zapomina,ze ma jezyk w gebie

misia53 napisał(a): kinga napisał(a): Dziewczyny poczytalam sobie Wasze plotkowanie i musze sie napicbo mi w gardel zaschlo ze smiechu
No to skoro nie ma teraz Misi to podejrzewam,ze przyjechal maz i dostaje to cos
Przyjechał, przyjechał i wszystko mi się pop.........latało
ach , pózniej wpadnę
Misiu jak to tajemniczo brzmi

Mój syn jest wielkim fanem HaregoPrzed chwila pokazalam mu zdjecie,byl zachwycony.Anula bedziesz miec wspaniala pamiatke

misia53 napisał(a): kinga napisał(a): misia53 napisał(a): U mnie jak zwykle miało kolacji nie być i jak zwykle była a wiecie co?
Pierogi z truskawkami !
I jeszcze nabełtałam śmietany z cukrem i spódnicy nie dopinam
Misiu gdybym ja tylko wczoraj wiedziala,ze masz pierogi z truskawkami to bym sie do Ciebie wprosilaAles mi smaka narobila
Teraz jak będę robić , to Cię zawołam
Misiu na Ciebie to zawsze mozna liczycJestes dobra kolezanka
To nastepne Twoje pierogi z truskawkami jemy juz razem

Dziewczyny poczytalam sobie Wasze plotkowanie i musze sie napicbo mi w gardel zaschlo ze smiechu
No to skoro nie ma teraz Misi to podejrzewam,ze przyjechal maz i dostaje to cos

Dziewczyny czy Wy serca nie macieJedna pokazala pyszne czeresnie oblane czekolada,druga super ciacho,a mi oczy z orbit wychodza
Ja dzis tez króluje w kuchni(zreszta jak zawsze),ale nie robie nic slodkiego,tylko przygotowywuje salatki i surówki na grilla,a grillem to zajmie sie mój maz i beda pyszne szaszlyki
A co do gadulstwa,to gdybyscie zapytaly mojego meza,to odpowiedzialby Wam,ze on przy mnie to nie ma nic do powiedzeniebo nie ma kiedy sie wtracic,mówie bardzo duzo i zdaje sobie z tego sprawe,a mój maz z koleji mówi bardzo malo,synus wdal sie we mnie,wiec maz czasami ma poprostu dosc sluchania naszej paplaniny