kinga

msewka napisał(a): Hej koleżanki, kto się ze mną napije na rozgrzewkę , bo tak zimno mam w pracy, że jeszcze mną trzęsie.
Kinia, a z tym bałaganem w pokoju dziecka, to moja córka choć jest dziewczyną, chyba by Twojego synka przebiła.

Ja sie napije,a w sumie już pijęKosztuję gotowego drinka z rumu i limonki i muszę powiedziec,ze jest pyszny,tylko mało rumu czuć

msewka napisał(a): A u nas mroźno (10 stopni na minusie) i śnieżno.A jeszcze na złość dzisiaj mój szef skopał coś w komputerze i nie działa nam internet.Masakra.
A to dlatego nic dzisiaj z nami nie piłaś

A ja ugotowałam pyszną,rozgrzewającą zupkę kalafiorową,a na drugie wczorajsze zapiekane udka

Anula napisał(a): Czesc Kochane,ja zaraz zmykam do szkoly z malym,sanek nam brakuje bo w tym roku mamy prawdziwa zime w Anglii
Ojejku,ależ macie snieguU nas dzis troche popadało,ale zaraz stopniał

Doro napisał(a): kinga napisał(a): A ja mam dzis wolne,wiec moge chlupnąc z ranaSama nie wiem za co mam sie zabrac,gdyz juz zapomniałam jak to jest miec dzien wolny w trakcie tygodniaAle moze nadrobie trochę zaległosci w pracach domowychPóki co jeszcze sie napiję
To ja z Toba Kingo na Twoj wolny dzien, zebys go dobrze wykorzystala Ja ide dopiero 18 stycznia do pracy a dzis mam w planie ruskie pierogi i pierogi z miesem oczywiscie zrobie wiecej , i zamroze
Doro to pod te pierogiJa sie wzięłam za pokój syna,ale prawdę powiedziawszy nie wiem w co recę włożyćMało kto ma chyba chyba tak zagracony pokój zabawkami,grami i innymi sprzętami

A ja mam dzis wolne,wiec moge chlupnąc z ranaSama nie wiem za co mam sie zabrac,gdyz juz zapomniałam jak to jest miec dzien wolny w trakcie tygodniaAle moze nadrobie trochę zaległosci w pracach domowychPóki co jeszcze sie napiję

Doro napisał(a): Kinga, Sarenka z tymi wyprzedazami to naprawde macie fajnie, corka namawia mnie juz rok czasu zebym wybrala sie z nia do Londynu na weekend, niestety zawsze cos innego wyjdzie....ale mysle ze w tym roku sie uda

Wczoraj bylismy z mezem u naszej kolezanki i fryzjerki, zobaczcie co sobie kupila
czyz ten Mops nie jest sliczny
Małe pieseczki są takie kochaneMoja koleżanka dostała na gwiazdkę od swojego chłopaka maciupinkiego yorka,nie dosc,ze te pieski sa wogóle małe,to ten jest szczeniaczkiem i jest naprawdę tyciAle cena takiego pieska juz tycia nie jest,kosztował go 350 funtów

prezes napisał(a): Wstawać śpiochy...bo wam kawka wystygnie,ja od rana się krzątam i mi smutno....a co do ptaszków to polecam perliczki : na rosołek pyszne....tylko trochę zbyt ...gadatliwe ....no cóż obowiązki czekają....jak to na wsi ....no i oczywiście jako typowa sołtysowa muszę ten asfalt wyciągnąć ze stodoły bo moja droga jest tragiczna....więc jeszcze po kawusi
A ja juz jestem po kawusi i staram sie jakos zaplanowac mój wolny dzienDorotko nie smuc sie,wszystko będzie dobrze

Bahus napisał(a): Dzięki...aczkolwiek ślub za dwa lata
Bahusie to Ty wytrwały jesteśCzekać 2 lata,to trzeba mieć dużo cierpliwości

Tit napisał(a): Witam, macie niestety rację, balowałam na Głodówce, a tam są problemy z internetem. Poza tym kolejka dzieciaków do tego jedynego komputera ze stałym łączem. Liczy się data dodania, jeśli chodzi o konkurs, a nie data pojawienia się przepisu. Wszystko wraca do normy. Oj ciężko się wraca do pracy Ale mam satysfakcję, bo córę nauczyłam jeździć na nartach Pozdrawiam oscypkowo jeszcze. Tit
A ja się tak zastanawiamgdzie ta Głodówka jest