Odp: Odp: O)
- Forum: fanclub "rumowy" :)
No to skoro jest okazja do świętowania to trzeba świętować,a tu nikt nie polewa
A.B. Twoje zdrówko
Staż w Gotujmy: 5773 dni
Miasto: -
No to skoro jest okazja do świętowania to trzeba świętować,a tu nikt nie polewa
A.B. Twoje zdrówko
A.B. napisał(a): ...i ciasto tortowe,dla wszystkich,wczoraj było mi trochę głupio,ale teraz mogę się przyznać,wczoraj skończyłam kolejny rok życia,częstujcie się czym chata bogata
Aniu wszystkiego co najlepsze...
Spełnienia wszystkich,nawet tych malutkich marzeń i dużo,dużo zdrowia
A.B. napisał(a): Supcio,gratuluję Natalce,już widać metę,już zaraz po wszystkim,a ja zmykam do wyrka
Po wielu pewnie nie przespanych nocach,zycze Ci Abusiu w końcu spokojnej nocy i kolorowych snów
Doro napisał(a): kinga napisał(a): msewka napisał(a): Mój krupniczek blado wygląda na tle Waszych obiadków, ale po pracy jem wszystko, co jest a czego nie muszę wieczorem gotować.I dziękuję Mamuśce,że mi pomaga.Repertuar dań może nie jest bogaty, ale pomoc OGROMNA!
Ewciu,ale tu nie tyle chodzi o repertuar dan,tylko jak o to jak smakuje obiad po cięzkim dniu pracy podany np.przez mamę
Wiem sama po sobie,jak nieraz mąż miał wolne,a ja pracowałam i kiedy wracałam obiad był juz na stole i nie było ważne czy to było cos wyszukanego,czy ziemniaki z jajkiem sadzonym,w kazdym badz razie smakowało jak mało kiedy
Zgadzam sie z toba Kinia mi tez smakowalo jak Andrzej dla nas gotowal, obojetnie co bylo zjadalam z apetytem
Ewcia , masz fajnie - czasami ci zazdroszcze, przyjsc z pracy ...a tu obiad na stole, i jeszcze krupniczek(lubimy bardzo)
Mi tak było dobrze jak moja mama była u nas.wracalismy z pracy i nie trzeba było zakasywac rękawów i brac sie do gotowania bo obiad juz stał na stole
msewka napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): A.B. napisał(a): Fajnie,może jeszcze ktoś wpadnie
Wpadek już sporo miałam toteż jedna więcej nie zaszkodzi
Ewka, ale chyba nie będziesz taka "wiśnia" i jutro w pracy też zajrzysz do klubu .
Choćby pod biurkiem ale jednego....
Misia, jak Ty mnie już dobrze znasz.To zaczyna być niebezpieczne.Nie ujawnię danych mojego pracodawcy, choćby mi konto na gotujmy.pl mieli zablokować.
A pod biurko zawsze może coś spaść, to i schować się na chwilę trzeba
Tylko uważaj na głowę,bo się może wydać
GłowęTereniu mam mocną, choć z wiekiem się to zmienia.Dawniej bawiło mnie,gdy niejeden facet się spił a ja miałam tylko lepszy humor.Więc niejeden plan pewnych panów legł w gruzach.Nie wiedzieli,że głowę do picia odziedziczyłam po tatusiu.
Ewciu widzę,ze w drinkowaniu jestesmy podobne,ale tak jak piszesz z wiekiem się to zmieniaI też mogę smiało powiedzieć,ze mocną głowę mam po tatusiu
msewka napisał(a): misia53 napisał(a): A.B. napisał(a): Fajnie,może jeszcze ktoś wpadnie
Wpadek już sporo miałam toteż jedna więcej nie zaszkodzi
Ewka, ale chyba nie będziesz taka "wiśnia" i jutro w pracy też zajrzysz do klubu .
Choćby pod biurkiem ale jednego....
Misia, jak Ty mnie już dobrze znasz.To zaczyna być niebezpieczne.Nie ujawnię danych mojego pracodawcy, choćby mi konto na gotujmy.pl mieli zablokować.
A pod biurko zawsze może coś spaść, to i schować się na chwilę trzeba
msewka napisał(a): Mój krupniczek blado wygląda na tle Waszych obiadków, ale po pracy jem wszystko, co jest a czego nie muszę wieczorem gotować.I dziękuję Mamuśce,że mi pomaga.Repertuar dań może nie jest bogaty, ale pomoc OGROMNA!
Ewciu,ale tu nie tyle chodzi o repertuar dan,tylko jak o to jak smakuje obiad po cięzkim dniu pracy podany np.przez mamę
Wiem sama po sobie,jak nieraz mąż miał wolne,a ja pracowałam i kiedy wracałam obiad był juz na stole i nie było ważne czy to było cos wyszukanego,czy ziemniaki z jajkiem sadzonym,w kazdym badz razie smakowało jak mało kiedy
O jak fajnie,jest nas juz więcej jak dwieI rum inaczej smakuje w wiekszym towarzystwieA mnie własnie naciagała kolezanka przez telefon,zebym do niej wpadla,ale mi sie tak nie chce z ciepłego domku ruszacZresztą juz wypiłam troche rumu,to jeszcze ulice bym pomyliłaNo i pewnie nie pójde,a to wszystko z lenistwa,które ostatnio u mnie jest coraz wieksze,ale prawda jest taka,ze najlepiej mi jest w domu,przed kompem,albo z ksiązka
A.B. napisał(a): Kinguś lepiej we dwie,niż same
A no pewnie,ze tak,reszta,albo weekenduje,albo odpoczywa po tygodniu pracyAle przeciez najlepiej to sie odpoczywa w naszym klubie
A.B. napisał(a): Kinia,daj kawałek na ząb
Abusiu kotleciki sa Misi,ale wiem,ze jednego zostawial dla mnie,wiec dziele na polowe i wcinaj spokojnie