kurka79

A ja zrobiłam już zupkę z kaszą jaglaną na kości wieprzowej i włoszczyźnie. Na drugie będą mielone z ziemniakami i ogórek z carry.

Dzięki za rady. Być może że zdjęcia miałam za duże.
Dziś udało mi się dodać przepis.
Te wcześniejsze nieudane dodawanie przepisów było zawsze tak w godzinach 9-11 przed południem.
Na szczęście już jest ok. bynajmniej na chwilę obecną.

A ja mam problem z załadowaniem przepisu.Tzn. cały przepis wraz z zdjęciami jest ok. a jak włączam na koniec opcję zapisz przepis, to bardzo długo czekam aż pojawia się napis ''błąd'' i że zapisywanie przepisu nie powiodło się.Kilka razy próbowałam dodawać i to różne przepisy i ciągle to samo.Wczoraj udało mi się ciasto szachowe, które dodawałam od 3 dni.
Trochę to męczące.
Może ktoś mi podpowie co robię nie tak?

Dziękuję serdecznie za tak szybką i skuteczną pomoc.
Coraz bardziej podoba mi się na tym portalu chociażby dlatego że jeśli pojawia się jakiś problem to zawsze można liczyć na pomoc.
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę.

Dodałam przepis na pierogi z mięsnym farszem.Ukazał się bez zdjęć i dostałam 5 punktów.Powtórnie dodałam zdjęcia i są w przepisie ale punktów mi nie doliczono.Dlaczego?

Zgadzam się z faktem że żywność ekologiczna jest droga jak na nasze polskie kieszenie.Na szczęście ja mieszkam na wsi mam swoje kury, ogród z warzywami, truskawki.Krowy i świń nie posiadam . co prawda sąsiadka czasem przynosi mi mleko ale uwierzcie że tak pachnie chemią że dopiero po przegotowaniu idzie je spożyć.Niestety obecnie od rolników wymaga się by w mleku nie było komórek somatycznych czy tez bakterii i ci rolnicy muszą sprostać tym wymaganiom sięgają wtedy po chemię.Możecie mi uwierzyć że pod oborami mych sąsiadów nie pachnie obornikiem ale np.chlorem czy innymi świństwami.
Dam jeszcze taki przykład :
Pewien pan posiada gospodarstwo ekologiczne ma również certyfikat na ekologiczne ziemniaki.I otóż ten pan przyjeżdża do drugiego pana kupuje u niego ziemniaki (którym dalece do ekologicznych) płaci za nie po 60gr za kilo a sprzedaje jako ekologiczne po 2zł.Gdzie tu sens i jak ufać tej całej ekologii?

W moim domu wyglada to tak :mąż lubi jogurciki smakowe najlepiej pitne,najstarsza córka serki homogenizowane,średnia jest bezglutenowa więc tylko naturalne + soczek wlasnej produkcji lub łyzeczka ulubionego dżemu a najmlodsza cora jest bezmleczna więc jada z alprosoya deserki waniliowe,ja lubię kefir i do tego odrobina soku.Często kupuję jogurt grecki naturalne np.do obwarzanków wgniatam czy do ciasta kruchego zamiast śmietany.

Ja najczęściej piję zieloną liściastą taka ma typowo wyrazisty smak.Lubię czerwoną no i czarną oczywiście ale musi być dość mocna i bez cukru.

Ja gotuję grochówkę a na drugie mam w planach pierogi z mięsem.

Umnie byłu kluski lane na rołku z kostki.